Reprezentacja Rosji ma rozegrać towarzyskie spotkanie z Bośnią i Hercegowiną. Ma, bo nie jest jeszcze pewne, czy któryś Bośniaków na mecz się uda. Sprzeciw ogłosił Miralem Pjanić – czołowy piłkarz kadry.
– Słyszałem o decyzji federacji. Szefowie znają moje stanowisko. Dzwonili i pytali, co myślę o grze. Powiedziałem to, co myślałem, a potem zaskoczyła mnie inna decyzja. To nie jest dobra decyzja! Brak mi słów. Nie wiem co powiedzieć – wyjaśnił Pjanić w oświadczeniu dla Sportske.ba.
Pomocnik, który niedawno przeszedł z FC Barcelona do Sharjah, na pewno nie pojedzie na spotkanie z Rosją. Do tej decyzji namawia również innych zawodników Bośni i Hercegowiny. Spotkanie zaplanowano na 19 listopada. Wcześniej, podczas wrześniowej przerwy, Sborna zmierzy się z Kirgistanem.
WIĘCEJ O WOJNIE NA UKRAINIE:
- Futbol na Ukrainie w czasach wojny: nieudana walka o mundial oraz najbliższa przyszłość
- „Poszedłem spać jak zwykle, obudziłem się w zupełnie innej rzeczywistości”
- CEO Metalista Charków: Dziękuję Polakom za bezprecedensową pomoc
- Taras Stepanenko dla Weszło: Chcemy jechać na mundial, ale na sportowych zasadach
- 10 rzeczy, które wojna zmienia w codziennym życiu
- Ucieczka z Mariupolu: brak jedzenia, strzały w kierunku pojazdów z dziećmi, bombardowania
Fot. Newspix