Reklama

Trener Torino chwali Linettego. „Uwielbiam go, jest wspaniały”

Mateusz Janiak

Autor:Mateusz Janiak

21 sierpnia 2022, 12:35 • 2 min czytania 1 komentarz

Karol Linetty drugi raz z rzędu zagrał w Serie A w podstawowym składzie, co nie zdarzyło się od przełomu października i listopada. Trener Torino Ivan Jurić chwali środkowego pomocnika i zapewnia, że nie rozważał jego sprzedaży.

Trener Torino chwali Linettego. „Uwielbiam go, jest wspaniały”

Linetty skorzystał na buncie kapitana zespołu Sasy Lukicia, który dzień przed inauguracyjną kolejką stwierdził, że chce odejść i nie zamierza więcej występować w Il Toro. Dzięki temu Polak zagrał całe spotkanie z Monzą (zakończone zwycięstwem 2:1) i spisał się przynajmniej dobrze. Harował w centrum boiska, pomagał w rozegraniu i gwarantował ekipie z Turynu odpowiednią intensywność w fazie obrony. W tej rywalizacji zanotował:

  • 2 bloki (2. w zespole)
  • 3 udane odbiory (1.)
  • 2 odzyskane piłki na połowie rywali (2.)
  • 18 doskoków pressingowych (2.)
  • 12 doskoków pressingowych w środkowej strefie (1.)
  • 8 pojedynków defensywnych (2. w drużynie)
  • 53 kontakty z piłką (2.)
  • 36 udanych podań (2.)

Na początku kończącego się tygodnia Lukić przeprosił wszystkich, wznowił zajęcia i według niektórych włoskich mediów miał odzyskać miejsce w wyjściowej jedenastce, a jedynym skutkiem zachowania Serba miała być zmiana kapitana. Opaskę przejął od niego Ricardo Rodriguez.

Ale nieco nieoczekiwanie Jurić na potyczkę z Lazio nie zmienił zestawienia środka pola i obok Samuele Ricciego wystąpił Linetty, który choć nie był tak dobry jak tydzień wcześniej, znów nie zawiódł. Spisał się bardzo solidnie, rozegrał 71 minut w zakończonym bezbramkowym remisem spotkaniu.

Ricci z Linettym podobali mi się w Monzie i chciałem zapewnić kontynuację tamtej grupie – powiedział szkoleniowiec.

Reklama

Dzisiaj wystąpił, bo na to zasłużył. Także z Monzą rozegrał niesamowity mecz. Uwielbiam go, jest wspaniały. W mojej głowie jego odejście nigdy nie było opcją – kontynuował Jurić.

Wydawało się, że kariera reprezentanta Polski w Torino dobiega końca, w drugiej rundzie poprzedniego sezonu ledwie trzykrotnie pojawił się na murawie, z czego raz w podstawowym składzie. Mówiło się o powrocie do Sampdorii Genua, w której grał przed transferem do drużyny z Turynu, tymczasem sytuacja 27-latka zdaje się zmieniać i to zdecydowanie na lepsze.

CZYTAJ WIĘCEJ O SERIE A:

foto. Newspix

Rocznik 1990. Stargardzianin mieszkający w Warszawie. W latach 2014-22 w Przeglądzie Sportowym. Przede wszystkim Ekstraklasa i Serie A. Lubi kawę, włoskie jedzenie i Gwiezdne Wojny.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
5
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

1 komentarz

Loading...