Agnieszka Syczewska, wiceprezes Lechii Gdańsk, odpowiedziała na zarzuty o brak klubowej wizji.

– Pamiętajmy, iż jesteśmy w trakcie sprzedaży. Za zgodą właściciela możemy państwu powiedzieć, iż zgodnie z jego zapowiedzią po 10 czerwca spośród kilku zainteresowanych podmiotów wyłonione zostały dwa, z którymi toczą się dalsze rozmowy. Obecnie są to rozmowy pomiędzy działami prawnymi, dotyczące zabezpieczenia umów. Ten proces może potrwać do kilku tygodni. Wizja rozwoju będzie kreowana w dużej mierze przez nowego właściciela. Prowadzimy działania długofalowe związane m.in. z rozwojem infrastruktury treningowej, zwiększamy zatrudnienie w kluczowych działach, podejmujemy działania zmierzające do dalszego rozwoju klubu – komentowała Syczewska na łamach tygodnika Piłka Nożna.
Czytaj więcej o Lechii Gdańsk:
Fot. 400mm.pl
Syczewska już skompromitowała się jako marionetka w Jagielloni Białystok, gdy Mamrot został wywalony dzień po tym jak gadała głupoty o pewnej posadzie trenera. Kto jeszcze uwierzy na słowo tej babie?
Puszczam syczące …
Syczka to tylko skacze z jednego wschodniego czlonka na drugiego poniemieckiego czlonka folkzdojcza ha ha ha.
Szkoda, że nie opowiedziała jakie działania. Na razie poza zatrudnieniem kolesi nic się nie dzieje. Niech też opowie jaka jest jej rola. Jak wygląda jej dzień pracy?
tia, bla bla woda na młyn, zero konkretów czyli nic
pod stół i kamienna gra!
napiszę Wam, tak z całym szacunkiem do kobiet … ale to nie jest dobry pomysł, by Panie które nigdy nie miały praktycznego doświadczenia z grą w piłkę nożną stanowiły o sprawach,
bo po prostu tego nie czują nie rozumieją
z książki nie nauczysz się grać w piłkę nożną, musisz pobiegać po boisku aby wiedzieć co jest co
większość męskich prezesów klubów też nie miała praktycznego doświadczenia…
TO WIDAĆ .
Od spraw związanych ze sportem w klubie piłkarskim powinien być dyrektor sportowy, który zajmuje się nie tylko transferami do pierwszej drużyny, ale szkoleniem, skautingiem itd.
Poza sprawami piłkarskimi w klubie jest jeszcze sporo do zrobienia. Rozumiem, że marketingiem i komunikacją może zajmować się tylko ktoś, kto rozegrał minimum 200 spotkań w ekstraklasie?
tak.
to prawda, kobiety kompletnie nie znaja sie na pilce, a w czasach feminizmu chca decydowac o wszystkim! Zadna baba jeszcze nie osiagnela sukcesu w futbolu. CZy to w gabinetach czy na boisku.
10 czerwca?
To już ponad 2 miesiące temu.
Obyscie skonczyli te negocjacje przez Świętami Wielkanocnymi bo za chwile będziecie grali derby z Chojniczanką.
Z taka grą, z tym „trenerem”…
To bardzo możliwe.
pisałem do nich na lechia.pl by zatrudnili Skorżę dobry pomysł? kasa się znajdzie
Syczewska teraz jest w Lechii? Przecież to całe koło wzajemnej adoracji typu ona, Masłowski, Burlikowski, Śledź czy Żelem to obskakuje więcej klubów niż 90% ligowców xd
z ręki do ręki, Bonanza
To jest śmiech na sali układy układziki prezesi dyrektorzy trenerzy i psudograjki w kolo te same nazwiska tylko kluby inne . Ale szczyt w to Gliwicach gdzie dwóch braciakow trenuje bez wyników Piasta. Waldemar zostal ale z nim musiał zostać brat.
Zero prawdy. Nowy właściciel, nic nie będzie kreował tylko zgasi światło.