Kontuzja Nicoli Zalewskiego okazała się nie być aż tak groźna, jak początkowo sądzono. Według informacji dziennika “Il Romanista” reprezentant Polski wrócił już do treningów z drużyną AS Romy i znajdzie się w kadrze na mecz ligowy z Salernitaną.
Zalewski doznał urazu w meczu sparingowym z Tottenhamem. Polak musiał opuścić boisko w 60. minucie i wydawało się, że jego przerwa może potrwać co najmniej kilka tygodni. Ostatecznie okazało się, że kontuzja kostki nie jest aż taka groźna. 20-latek pojawił się w niedzielę na hucznej prezentacji drużyny Jose Mourinho na Stadio Olimpico.
Z informacji dziennika “Il Romanista” wynika z kolei, że Zalewski wrócił już nawet do treningów z drużyną i ma być gotowy na niedzielne spotkanie pierwszej kolejki Serie A z Salernitaną. Polak znajdzie się w kadrze, ale włoskie media nie są na razie pewne, czy wyjdzie w pierwszym składzie. Część z nich typuje, że na lewym wahadle zobaczymy Leonardo Spinazzolę.
Nicola Zalewski jest wychowankiem AS Romy. W minionym sezonie stał się już pełnoprawnym członkiem pierwszego zespołu i jednym z ulubieńców Jose Mourinho. Rozegrał 24 spotkania we wszystkich rozgrywkach, w których zaliczył dwie asysty.
Czytaj więcej o Serie A:
- Orły w cieniu szykują się do lotu. Jak Lazio rośnie w siłę
- Gol, asysty, pierwszy skład. Co wynika ze sparingów dla Listkowskiego?
- Odejść na własnych zasadach. Dlaczego Cesc Fabregas zakończy karierę w Como?
Fot. Newspix