Lech Poznań w całym poprzednim sezonie przegrał u siebie tylko jeden mecz ligowy. W 17 spotkaniach stracił przy Bułgarskiej łącznie 7 bramek. Teraz wspomniane liczniki wskazują już odpowiednio liczby dwa i pięć, no i nie można zapominać o Superpucharze Polski, który trzeba było przewieźć ze stolicy Wielkopolski do Częstochowy. To chyba wystarczy, by zobrazować, jak mocno zawodzi mistrz Polski.

Przede wszystkim swoich kibiców, którzy jak na dłoni wyłożone mają problemy swojej drużyny. Okej, dziś zawitał do nich zespół, który wyjątkowo dobrze wszedł w sezon i fajnie rokuje, więc trudno mówić o powtórce z rozrywki, znak równości trzeba schować do szuflady. Ze Stalą Mielec była po prostu rzepa i to nieświeża, a dziś w meczu z Wisłą Płock – że tak to ujmiemy – rzepa z przyprawami. Smaczniej, ale to dalej rzepa dla klienteli, która za Skorży kosztowała innych dań.
Lech Poznań – Wisła Płock 1-3. Kadra znów zweryfikowana
Lech znów przegrał, choć nie musiał, ale do tego jeszcze dojdziemy. Najpierw warto podkreślić, że John van den Brom zrobił przegląd wojsk. Do zmiany w bramce był zmuszony, bo Bednarek wskoczył do niej za kontuzjowanego Rudkę, a w kadrze znalazło się też tylko dwóch nominalnych stoperów – 19-letni Pingot i Dagerstal, który piłkarzem Kolejorza został pięć dni temu. Ale sporo było w tym również inwencji nowego trenera poznaniaków. Czerwiński zamiast Pereiry. Pierwszy występ w podstawowym składzie Sousy. Na skrzydle Marchwiński, choć z ławki na jego poczynania zerkali dwaj piłkarze, dla których występowanie na boku pomocy to codzienność.
Nie czyńmy jednak z tego wymówki, bo ciągle to skład, który musi wyglądać lepiej. Coś złego dzieje się z Karlstromem – to pewne. Szwed jest w formie reprezentacyjnej, ale to żaden komplet, tylko nasza złośliwość – chodzi nam o mecz barażowy z Chorzowa, gdy pomógł pojechać Polsce na mundial. Dziś karnego nie sprokurował, ale między pomocnikami Wisły biegał bez mapy. Od niego wymagamy bardzo dużo, więc poświęciliśmy mu kilka zdań, ale to samo tyczyło się choćby Sousy, który dochodzi do momentu, w którym zaczynamy od niego po prostu wymagać dobrej gry. Marchwiński – bez komentarza. Stoperzy przestawiani jak taborety. Bednarek miał trzy strzały w bramkę i tyle przepuścił.
No i Velde, wisienka na zakalcu. Miał setkę na 2-2, to pieprznął w Gradeckiego, w nieco trudniejszej sytuacji – też bez gola. Poza tym grał to, co zazwyczaj.
Lech Poznań – Wisła Płock 1-3. Nafciarze dalej swoje
W Wiśle Płock nie poczarował dziś Davo, nie najlepsze decyzje podejmował też Sekulski, ale Pavol Stano ma ten komfort, że w takich sytuacjach uaktywnić mogą się inni. No i tak jak przeciwko Warcie bohaterem został Wolski. To on w końcówce pierwszej połowy perfekcyjną wrzutką obsłużył Vallo, który strzelił głową. Niby w zasięgu Bednarka, no ale ten nie potrafił sparować. A na początku drugiej części gry były zawodnik m.in. Legii czy Fiorentiny huknął zza pola karnego, dając Nafciarzom komfort. Wisła już wtedy, gdy końcowy gwizdek był jeszcze sprawą dość odległą, mogła nawet dorzucić trzeciego gola i chyba już kompletnie uciszyć stadion w Poznaniu, ale zamiast tego Lech powrócił do gry, bo Lesniak „zrobił Matę”. Tak jak Portugalczyk z Pogoni nieszablonowym zagraniem otworzył w czwartek drogę do bramki rywalowi z Brondby, tak Słowak uruchomił Skórasia, który miał trudniejsze zadanie, ale dobrze strzelił z dystansu (wcześniej zza szesnastki celował między innymi Amaral, ale trafił w poprzeczkę).
Lech dążył do wyrównania, ale jak się to skończyło, wspomnieliśmy. Zamiast tego dostał trzeciego gola i tu ciepłe słowa dla Aleksandra Pawlaka, który dziś zaliczył dwie asysty drugiego stopnia (łącznie w sezonie ma ich już cztery). I to nie takie naciągane, bo nie ma co kryć, że do tej rubryki lądują też dość przypadkowe zagrania. To były fajne otwierające piłki, chłopak coraz mocniej nas przekonuje. Dla formalności – wykładał Rasak, a strzelał Kolar, rezerwowi dali konkret.
I to dla Wisły Płock istotna informacja – jest potencjał w tej kadrze, a nie tylko w pierwszej jedenastce. Strzelcy bramek zjechali do bazy po godzinie, Mateusz Szwoch ledwie zaczął mecz, a już musiał zejść z murawy, ale zespół dał radę. Cracovia ma godnego rywala w walce o tytuł rewelacji sezonu.
WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
- Kądzior nie dla Lecha. Kluby zakończyły negocjacje
- Dani Ramirez odchodzi do Zulte Waregem
- Niedoszłe transfery Lecha Poznań
- Ten sam problem od 2006 roku. Jak Lech (nie) trafia z bramkarzami?
Fot. newspix.pl
Trener odklejeniec już może pakować mandżur, jeszcze dwa razy na pizdę w lidze i odpadniecie z pucharów i we wrześniu na przerwę reprezentacyjną będą mieli nowego trenera w Kolejorzu.
Tylko znając życie, jeśli pogonią van der Broma, pójdą w jakąś opcję… budżetową.
Wielki powrót Rumaka 🙂
Srogo by się potem zrobiło przy okazji meczu z Widzewem … ciekawe czy Rumak wy*uchał by Niedźwiedzia czy Niedźwiedź Rumaka …..
Rafał Janas, Marcin Brosz
Janas :D?!? Jakim cudem, skoro to jest całe życie asystent, bez jaj na trenera? Chyba że jako opcja żydowska, bo już w kasie będą braki na pensję dla trenera…
gorzej nie będzie, bo co tu jeszcze do spieprzenia zostało? acha, PP i w sumie spaść z ligi, Legia jako mistrz mocno się starała przed rokiem, więc Lech nie chce być gorszy
„Acha” to taka duża Aśka.
ciebie wezmą 🙂
czy ty gosciu jestes jebni..y? Co ma trener w tym monencie? Gdzie sa transfery ??? Gdzie jest siano za kaminskiego modera itd? Tu Nikt nie pomoze jak nie masz kim grac. Rutkowski to rak i golodupiec, ale do czasu…
a co macie urwa dosyć XD
Tak kurwa mamy dosyć. Zadowolony?
Dobrze, że Stal Mielec ma kim grać, to gładko ograła Lecha przy Bułgarskiej.
No przeciez wydal prawie milion na wielki talent Souse, ktorym sie tak wszyscy podniecali, do tego przebojowy Gruzin a reszta kadry utrzymana na czele z gwiazdami. W Lechu jest problem mentalny. Nie przez przypadek po kazdym mistrzostwie maja beznadziejne sezony. Tam jest po prostu taka napinka na sukces taki jednostkowy, zeby po prostu udopruchac kibicow, ze po nim zostaje flak i wszyscy spoczywaja na laurach, zeby za 5 lat znowu sobie powiedziec: teraz albo nigdy i napinac sie na kolejny sukces.To jest mental Rutka, ktorym zarazil cala spoelcznosc Lecha. Wyjebane w wygrywanie. Tam sie liczy ego zeby uchodzic za klub najlepiej szkolacy, ktory zarobi, a jak nie wygra to sie nic nie stanie. Co mozna bylo uslyszec z ust Rutka w roznych okresach? „znowu wydamy najwiecej”, „to my sprzedajemy najlepiej”, slynne „to my odjechalismy Legii”. Jakby mieli mental warszawiakow to by dzisiaj byli druga Wisłą z lat wiadomych albo Legia z czasow Lesnodorskiego. Tak koncza ludzie zakompleksieni. Tak samo zachowywal sie Krolewski w Wisle. Czy Lesnodorski czy wczesniej Cupial napinal sie ile to my wydalismy, ile to mamy kibicow, ile to szkolimy? Nie. Oni byli bezczelni w te dobra strone czyli uwazali, ze sa najlepsi, biora najwiekszych, podbierali pilkarzy i po prostu chcieli wygrywac regularnie, a nie liczyc ile maja hajsu czy kibicow. Efekt znany.
No raczej nie taki gołodupiec, na tym Lechu przez te lata ładnie zarobił. W 2 lata 35 mln euro z transferów, a teraz nie ma za co kogokolwiek kupić tylko darmowe wypożyczenia. Jak myślisz gdzie te pieniądze są?
A u nas co jest ??? MROCZEK skapy skurwiel bardziej od Rutkowskiego… tylko że teraz zbytnio nie ma kogo sprzedać.
Kolejorz pokazuje się w lidze prawdziwie i deluxe, co wyraża się zarówno w postawie na boisku, jak i zdobytych punktach. A dzisiejszy mecz mam nadzieję przekonał ostatnich nieprzekonanych, że problem Lecha jest znacznie poważniejszy, niż Rudko w bramce, a przyczyną wpierdolu z Karabachem nie był Ukrainiec i brak VAR-u, ale ogólne wieloaspektowe dziadostwo.
Kiedy Leszek traci punkty, zawsze pocieszam się śpiewaniem tej ludowej piosenki z XIX wieku, której nauczył mnie dziadzio, gdy byłem mały.
Ein Heller und ein Batzen, Die waren beide mein, ja mein Der Heller ward zu Wasser, Der Batzen ward zu Wein, ja Wein, Der Heller ward zu Wasser, Der Batzen ward zu Wein.
Heidi, heido, heida Heidi, heido, heida Heidi, heido, heido hahaha Heidi, heido, heida Heili heilo heila Heili heilo heila!
PS Jest jeszcze jedna podobna piosenka z podobnym refrenem, ale tej nie znam.
Dwa identyczne komentarze pod dwoma tekstami? Wtórnie i nuda.
Nuda? Oj, chyba nie znasz niedawnej historii tej piosenki i nie wiesz jaką rocznicę jutro mamy. Muszę uprawiać prostszy trolling, bo dolne 97% nie łapie.
97% ? 97%czasu to masz choja w dupie, pozostałe 3% głęboko w gardle aż do wytrysku. Marny dziennikarzyno
Jesteś największą łachudrą w historii tej strony a konkurencja naprawdę była niemała
Wysublimowany rzeczywiście jesteś. Ty to chyba nosisz lusterko z grzebieniem.
1:5 od kozojebców z Azerbejdżanu WPIERDOL DELUXE 😀
Ty weź spierdalaj ze swoimi pseudomadrosciami….
Pocieszaj się pocieszaj niemiecki pachołku, zawsze dla otuchy serca możesz sobie przypomnieć opowieści twojego wielkopolaczkowego dziadzka, jak to było pięknie gdy pucował buty swoim niemieckim Panom.
Niniejszym proszę administratora serwisu oraz pozostałych użytkowników o zwrócenie uwagi na powyższy post i ocenę czy nie doszło do złamania prawa krajowego w związku z artykułem 256 kodeksu karnego, który w ustępach 1 i 2 stanowi:
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej. (utracił moc, w części obejmującej wyrazy „albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej)
Zamieszczony tekst/pieśń była hymnem Wermachtu. Jak wiemy z historii Wehrmacht brał udział w zbrodniach wojennych.
Gdyby to ode mnie tylko zależało to użytkownik Kolejorz prawdziwy z Poznania Deluxe miałby dożywotniego bana. Wydaje mi się, że Weszło jest portalem o charakterze sportowym/piłkarskim i nie ma powodu odnoszenia się do upowszechniania hymnu sił zbrojnych, odpowiedzialnych za miliony ludzkich tragedii. Jeżeli ktoś reklamuje to jako muzykę „dla pocieszenia” po przegranym meczu to ja mówię nie.
Proszę o interwencję.
Sorry Leszku ale za grubą nicią szyte.
W ten sposób trzeba by posadzić do mamra każdego, kto miał dziadka w Wehrmachcie.
Co? To oni mają kolegę z pracy do sądu podać? Nie licz na to, zamieszczał tu gorsze rzeczy a usuwano komentarze pod tym, jego komentarz zostawiając. To dość wymowne.
Radził bym zgłosić to bezpośrednio do organów ścigania. Admin nic z tym nie zrobi, nie zgłosi na pały swojego ziomka albo siebie
Zdychaj na raka radziecki cvvelu nazywany trollem. Kibicuj dalej Dpartakowi Poznań. Czy kuria zrozumiala czy chce kołek w dupę?
Wyjebało dupę, żeby się zmieściło całe rabowisko;)
Pewnie dziadek z AK (Afrika Korps) śpiewał Ci wersję z Heili Heilo Heila 🙂
I znów mokrą szmatą w pysk, tak Deluxe.
Odwruć tabele kuchenkorz na czele xd hahahaha
Odwróć? Wypierdalaj
Autokorekta zjebala pedle
ale ty jestes glupi
Odwróć – kretynie.
No tym razem było zgodnie z przewidywaniami. Jesteśmy w dupie, gramy bez bramkarzy, za każdym razem eksperymentując ze składem, wszyscy pod formą, ze trzy razy wolniejsi. Gdy wszyscy pisali, że Ba Loua i Velde to nietrafione transfery, ja myślałem, że może wystarczy dać im trochę czasu. Dzisiaj bije się w pierś, przepalone pieniądze. Ponad 2 mln e, ale na sprawdzonego w ekstraklasie Kądziora żydzą i ośmieszają się z ofertami, a teraz naszym najlepszym skrzydłowym jest chimeryczny Skóraś, zabawne. Przedłużają kontrakt z Marchwinskim o którym się mówi od 3 lat, że super talent i od trzech lat ani razu tego nie potwierdził. Velde ma piłkę na drugim metrze, tylko bramkarza przed sobą, wystarczająco dużo czasu i nawet głowy nie podniesie, tylko ładuje na chybił trafił. Przecież to jest niepojęte. Niepojęte też, jak inny zespół można oglądać po dwóch miesiącach czasu, katastrofa i nic nie zapowiada, że będzie lepiej. A w czwartek kolejny mecz, strach się bać. Pewnie z Bosackim i Scherfenem na obronie. Skorża wróć.
masz rację ale myślisz, że ze Skorżą byłoby inaczej? problem jest z panami prezesami, którzy niczego nie wymagają od siebie. dziadują po prostu.
Oczywiście, o Klimczaku, Rutkowskim czy też Rząsie nie zapominam. I pośrednio o tym wspomniałem. Ta drużyna teraz jest poskręcana na trytytki z papieru toaletowego i to ich wina, ale tak, myślę że ze Skorżą wyglądałoby to zupełnie inaczej. Wydaje mi się, że Skorża potrafił dotrzeć do piłkarzy i wpoić im jak mają grać. Też musiał radzić sobie z różnymi przeciwnościami losu i dawał radę. Teraz zupełnie niewiadomo co my chcemy grać. Przecież jak już coś strzelamy, to po rozpaczliwych strzałach z dystansu.
Wyglądało by tak samo. Skorża już raz to pokazał po MP 2015, gdy w następnym sezonie został zwolniony po 11 kolejce ,gdy przegrał 8 mecz.
Ale o co ta gównoburza? Następne,, stulecie,, za 99 lat, więc jest czas. Można się skupić na szkoleniu, promowaniu i sprzedawaniu. Jeśli przy okazji trafi się jakiś fajny wynik na koniec sezonu to będzie miło.
sorry, ale pod czyja ręką w kilka tygodni kontuzjowane jest pół zespołu? kto ich tak zajechał? z kim mieli obóz? z misiem Coralgolem? dlaczego nie potrafią sklecić 2 składnych akcji w meczu, dlaczego są wolni jak wóz z węglem? Ten Brom śrubuje rekordy lechowej żenady, i tak mocno wyśrubowane – np. wgrana Płocka, który nigdy w Poznaniu nie wygrał, aż do czasu pojawienia się tego cudaka. jego bilans – 7 meczów o stawkę 4 przegrane, 2 wygrane i 1 remis, bilans bramkowy 9:13. Springów (2 wtopy, 2 wygrana) nie liczę. W całym zeszłym sezonie Lech przegrał 4 mecze i stracił 24 bramki. Przez caluśki rok
Prosze nie zapomnij o genie przegrywu! Niezależnie od piłkarzy i tak zawsze amica w dupe hehe
Gdzie jest siano za Kaminskiego, Modera itd Kim maja grac?
W klubie?… odpowiedz sobie sam?
U Rutkowskiego na koncie a gdzie myślałeś?
przecież podobno kuchenkorz ma dwie równe jedenastki i nie macie kim grać?
ten van der Brom daje jeszcze z raz wpierdol i dostanie kuchenkę na pożegnanie i wróci do Holandii.
Marchwinski zawsze bedzie jechal na tej opini..przeciez jakies 3-4 lata temu strzelil Legii bramke…on nawet w wieku 30 lat bedzie nadzieja
Zgadzam się.Właściciele to dusigrosze.Tyle pieniędzy co zarobili w ostatnim.czasie….
A sprowadzają tylko jakieś ochłapy z kartą w ręku(no oczywiście żeby nie płacić za transfer).
Tak się szczycą akademią, to niech zamiast szrotu stawiają na młodzież.
Na pewno Ci pozostawią dużo więcej zdrowia i „serducha” na boisku.
No wstyd co tu dużo pisać. Poślady nasmarowane teraz tylko czekamy na czwartek!
Ale będzie jebanko na poznańskich kartoflowych sadach 😀
Dzisiaj nad stadionem unosił się duch Puchacza… Wrzutka, wrzutka, wrzutka. I tak do porzygania.
Są więc w kraju tulipanów trenerzy, co grają na udo!
I kto mi powie, że PMS nie ma naśladowców? Ha!
6. Pavol Stano to potencjalnie, przyszly kandydat na selekcjonera XD
Przecież przy drugiej i trzeciej bramce nie miał nic do powiedzenia. Jedynie przy pierwszej powinien się lepiej zachować. xD
rozsypie im się Wolski, a że się rozsypie to jak 2 i 2 cztery, i będzie koniec fisiowania
Ja powiedziałbym tylko jedno słowo – „Spokojnie”.
Nie kibicuje Lechowi, ale skreślanie ich po dwóch meczach w lidze jest głupie.
Widać, że oni totalnie nie są jeszcze zgrani z filozofią trenera i nowymi twarzami w zespole.
Ja wiem, że w Polsce potrzeba wyniku na już, ale kurwa.. dajmy im czas. To powoli zaczyna chodzić lepiej i tak jak autor pisze, tu mogło być inaczej.
W Europie też ten wyśmiewany i wyszydzany Lech ma na razie realnie największe szanse na fazę grupową patrząc na potencjalnych rywali Lecha i Rakowa w 4 rundzie LKE…
Lodu na głowę..
Tak, ale tu chodziło o to żeby było ok w pucharach i ok w lidze, np. tak żeby na wiosnę można było dogonic czołówkę (zapewne Raków). Tu się wydaje że następuje totalna rozsypka, zwłaszcza w głowie.
to że nie kibicujesz Lechowi wiele wyjaśnia, myślę, że wszyscy jego rywale chcą aby ten cudak jak najdłużej ciągnął klub na dno
Może i ma największe szanse.
Ale jeśli mu kibicujesz, to módl się, żeby w te grupie nie zagrał. Bo skończy podobnie jak w 2020/21, tylko gorzej…
Odpowiadając po kolei:
@roosvelt1984 – Pełna zgoda, rozsypkę w głowie chyba najbardziej widać po Velde, gość umiejętności ma, a gdzieś nie dojeżdza, nawet pamiętam, że na jakichś kulisach piłkarze wprost się śmieją, żeby się obudził. Chociaż ja i tak czuje, że potrzeba czasu, żeby Van den Brom to poukładał. Rzeczywistość jest taka, że po tym jak Skorża ogarnął mamy rozsypkę związaną z nagłym odejściem i trzeba budować na nowo, w miesiąc się nie da..
@mauro – Głupie podejście. Niech się kończy jak chce, Europa powinna być dla nas zawsze priorytetem. Wynik ligowy gówno znaczy jeśli nie idzie za tym rozwój w Europie.
Owszem, teraz zadaniem Lecha jest pogodzić Europę z Ligą, ale odpuszczanie Europy, żeby w lidze mieć wynik jest totalnie bez sensu.
Buahahahahahahahahahagahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
Klub mem
Dear friends from Potatocity Pani Prezydent Mańka Szulik wygląda na to że prawdopodobnie uratowała wam sezon . Już raz wesoły Janek ogarnął burdel po smutnym Macieju . Podobno nic dwa razy się nie zdarza ale drugi tytuł trenera Skorzy jakby przeczy temu . Zatem Rutek dzwoń po Urbana Rutkowski dzwon po Urbana
Paczul szykuj dżingiel „czy Amica spadnie z ligi”
„A masz ty ścierwo! Rzepa ci się nie podoba?!” – Jan Jansen (Baldur’s Gate II)
Jak kilka tygodni pisałem, że Lech ma gorszy skład od przynajmniej 5-6 drużyn w Ekstraklasie, to wielkie oburzenie było.
Które to są te drużyny? Powiedz, pośmiejemy się. Wyrzuć w kazdym klubie 4-5 zawodników z podstawowej 11 przez kontuzje i każdy może poza Rakowem ma skład węgla i papy. Kontuzjowani wrócą, nowi się zgrają, i Lech też wróci do gry.
Szkoda Lecha, ale znów mokra szmata…Problemem Lecha są prezesi i nieudacznicy w zarządzie. Trener, jaki by nie był, z kompletnie przypadkowych zawodników nie zrobi zespołu. Jeśli zmieniasz trenera, zmieniasz i zawodników, bo zmienia się cała otoczka i filozofia gry. Coś czego nasi durni managerowie od siedmiu boleści nie potrafią zrozumieć. Druga sprawa, zawodnicy są po to, żeby grać. Jak mają grać dobrze, jeśli co poł roku zmiana miotły? Nieodpowiedzialność Rutkowskich, nic więcej.
Ale tu przecież nie było winy zarządu, że Skorża odszedł. Zmiana trenera była wymuszona powodami osobistymi.
Czy aby na pewno? Moim zdaniem odpowiedzielny zarzad – wiedzac o problemach rodzinnych (bo czytałem, że Skorża sygnalizował w trakcie sezonu) – powinien następnego dnia po fecie (jak nie wcześniej bo tytuł był zapewniony wcześniej) usiaść z trenerem i powiedzieć “Stary, sorry, ale musisz się zdeklarowac w ciagu 48godz czy bedziesz trenerem dalej czy sprawy rodzinne ważniejsze; bo my musimy nowemu trenerowi dać jak najwiecej czasu”; Van Brom miałby 4-5tyg a nie 2. Zarzadzanie ryzykiem w Lechu działa tylko wtedy kiedy trzeba zabidowac cene niższa nie sprzedajacy zawodnika chce…
Troche niepoważne.
No i za rok mocarna Wisła Płock zaprezentuje nas w pucharach…..
Na spokojnie. Nie życzę im źle, ale w październiku będą cztery porażki z rzędu i walka o 4-5 miejsce.
A co za różnica czy skompromituje się Płock, Pogoń czy inny Piast?
Faza grupowa LK = walka o utrzymanie. A patrząc na rywali to ciężko będzie do tej fazy grupowej LK nie awansować.
Z taką grą to lech już w tej rundzie zakończy zmagania w europie
Zobaczysz że Raków bez problemu połączy jedno z drugim i ładnie ośmieszy obecnego Lecha (i przy okazji Legie sprzed roku).
Legia jest za mocna poczekaj do połowy sezonu będzie klepać wszystkich.
W Legii nie ma żadnych zawodników do klepania. Budują drużynę wokół Jozue, a ten prezentuje poziom na dolną połówke tabeli. Obrona nie broni, z resztą tam Jędza, Abu Hanna i Rose. Brak napastnika.
Beznadziejny Czerwiński i beznadziejny Amaral ocena 4 xD a Karlstroem który obok Rebocho i Skórasia jako jedyni coś próbowali w pierwszej połowie 2, co za dureń to ogląda importem ocenia.
Importem ? Wypierdalaj!
A właśnie tak! Importem a także in flagranti!
Paczuli? Kowalczyk?
spoko, spoko, wisła jest na fali, wisła jest na topie
wisła is on fire
ale dostanie zadyszki i wkrótce się, zesra nawet pavol stanął tutaj nie pomoże
czekać odliczać i dziękować
Gratulacje dla Wisły Płock. Tak powinno się karcić słabe drużyny. Wolski? Asysta klasa światowa podobnie jak strzał, i tylko 8?
Wasze kulki z ocenami są tak czytelne jak wrzutki Puchacza
Głównym winnym klęski z Karabachem ogłoszono Rudkę, choć przy co najmniej dwóch golach dla Karabachu, strzelca „kryło” 3-4 obrońców. Oni byli tam, gdzie być powinni, tylko nie wiedzieli jak odebrać przeciwnikowi piłkę, albo zablokować strzał. Coś, co na tym poziomie jest uważane za oczywiste.
Dzisiaj nie było Rudki, więc winnym jest van der Brom. Winnym czego?
Czy to, że powyższe miało miejsce, jest winą trenera? Chyba „jest”, bo przecież mógł np. Marchwińskiego z Velde dać w obronie, żeby celnie podawali do Bednarka (spokojnie, i tak by tego nie złapał i to nie dlatego, że nie wolno, ale może wybiłby na aut, przynjamniej). Albo wstawić innych zawodników, których nie ma, bo w Kolejorzu, zgodnie z najlepszą ekstraklasową tradycją, nie trener decyduje czy i jakich zawodników pozyskać.
Majster za zeszły sezon to wyjątkowy zbieg okoliczności:
Ciekawy wpis, choć nie wszędzie chwytam, czy ironia, czy poważnie.
Z tym zbiegiem okoliczności co do majstra nie mam zdania ale nie zgodzę się co do Rakowa – oni doskonale wiedzą, że to NIE jest jedyna szansa i dlatego nie ma tam żadnej rozpaczy. To jest kwestia czasu.
Z psychiką grajków też ryzykowne – przecież tylko część z nich jest obciążona 'genem przegrywu’ – tacy Ishak, Velde, Ba Loua i inni to są przecież może nie najwyższych lotów ale jednak zawodowcy chowani z dala od królestwa podziemnej pomarańczy. Z PMS też raczej do tej pory bez styczności. Nie przesadzałbym więc z tą osmozą.
I wreszcie najważniejsza teza – główny winowajca tej pięknej katastrofy.. mówisz, że nie v. d. Brom.. a ja myślę, że jednak tak. Do momentu asysty Lesniaka Wisła grała w piłkę a Lech jakby mniej. Klepeczki, wypuszczenia, szukanie wolnych przestrzeni między strefami… może i podstawy ale przecież nikt tak ostatnio w eklapie nie gra, tylko Płock. I tu na białym koniu wjechał w zeszłym sezonie Maciek Skorża, który znając tę ligę wiedział, że trzeba chłopakom nakazać kasować takie zapędy z bara. I wszystkie drużyny, ostatnio nawet Legia trochę też, tak właśnie grają. Nie ma biegania między liniami. Bieganie między liniami kasowane jest z barku, łokcia albo wślizgiem. Ale ale… trener Skorża musiał złożyć urząd a na brązowym koniu wjechał nic nie wiedzący tulipan. No i nagle okazuje się, że chłopcy od Stano mogą bezkarnie biegać a nawet przyjąć i odegrać piłkę! A skoro tak, to mogli też wygrać mecz, którego za Skorży nie mogliby wygrać. Zamiast z boiska podnosić punkty, podnieśliby dwóch kontuzjowanych i dwóch mocno obitych. Ot i cała tajemnica. Pani tulipanie, bycie 'winowajcą’ w tym sensie nie jest powodem do wstydu. Ale w sumie trzeba było jednak wiedzieć, jak z taką Wisłą Płock trzeba grać.
Oczywiście, że prawie wszędzie jest ironia. Ja to widzę tak:
Wisła ma 3 sytuacje (3 w światło bramki) i padają 3 gole. Tych sytuacji za wiele nie było, czyli taktycznie tak sobie, ale nadrobili to super skutecznością.
Kolejorz zdobywa bramkę strzałem z dystansu, który zwykle kończy się stratą piłki – całe szczęście, że wpadło, ale taktycznie ryzykowne rozwiązanie, wynikłe raczej z desperacji niż planu. Natomiast świetne sytuacje (Marchwiński, Velde) są marnowane nie przez złą taktykę (Marchwiński był świetnie ustawiony i dostałe świetne podanie), tylko przez fatalne wykonanie. Bednarek był na miejscu i nawet dotknął piłkę przy pierwszej i trzeciej bramce, ale wpuścił, a co najmniej kilku bramkarzy z Ekstraklapy by to obroniło. Czyli, taktycznie nie najgorzej, technicznie fatalnie.
Teraz, za co odpowiada trener na tym poziomie (mistrz Polski)? Za taktykę, czy za szkolenie indywidualne? Moim zdaniem van der Brom nie zorientował się jeszcze dobrze gdzie jest i ma tu dużo do roboty, ale wczorajszy (i nie tylko) mecz został położony nie tyle przez złą taktykę, co przez słabą technikę.
Ale zgadzam się, że na charyzmatyka van der Brom nie wygląda i ciężko mu będzie wykrzesać z tego składu cokolwiek, chwaląc ich za przegrane mecze.
i bardzo qwa dobrze
za polityke transferowa
za bydlo na trybunach
Wynik jak przystało na mecz pierwszej z ostatnią drużyną w tabeli 🙂
Uważam, że ewentualne zwolnienie trenera Lecha nie ma sensu. Dajcie mu popracować. Zobaczymy co zespół zacznie pokazywać na wiosnę, kiedy van den Brom będzie miał już wpływ na okres przygotowawczy. Działanie emocjonalne niczemu dobremu się nie przysłuży.
Komentatorzy Canal+ przez najbliższe 15 lat za każdym razem, gdy Skóraś będzie przy piłce: „On umie uderzyć!”.
A tak zupełnie serio – jedyny piłkarz Lecha, który daje radę na starcie tego sezonu. Największy zjazd zaliczył chyba Ishak.
Hahaha tak fajnie śmiali sie z Legii gdy przegrała, pewni wygranej z Wisłą.
A tu Wpierdolek
Bo to pizdy korupcyjne są a ich kibice to totalne przegrywy !
Nie jestem kibicem Lecha, ale pisanie takich rzeczy będąc kibicem legii jest bardzo zabawne XD
To jest po prostu debilizm cieszyć się nieszczęściem innych, a przecież każdego może spotkać coś równie niedobrego. Zamiast się cieszyć ze swoich sukcesów to jest świętowanie niepowodzeń innych. Płock zdecydowanie lepszy i ta bramka Wolskiego na prawdę sztos.
To kibic legii jest, już zapomniał jak 17 razy zebrali w dupsko w zeszłym sezonie
Kolejny świetny mecz Wisły!
Znając życie zatrzyma ich dopiero Zagłębie Lubin, które zagra totalne dno i wleci im jakiś farfocel z 25 metra.
Heheszki heheszkami, ale o co chodzi z tym Lechem? Zdobyli tego jubileuszowego majstra, na kolanach bo na kolanach, ale jednak. Sytuacja ze Skorżą – wiadomo, ale też bez przesady. Znajdują chyba ogarniętego trenera. Mają kadrę z określonymi brakami, ale też hajs na ich zapełnienie. Tu nie ogarniają niczego.
Gra o LM czy LE jest bezcelowa, nawet gdyby się udało. LK to jest cel, ale nawet eliminacje sprawiają, że wpierdol zmienia przedrostek z europejskiego na polski. W polskiej kopanej, szmacianej lidze.
O co chodzi?
znajdują ogarniętego trenera… który nie wie, że „jak nie widać kości, to można grać” (Stokowiec – cytat z pamięci) i będzie próbował w naszej niepowtarzalnej grać piłką… potem trafi na Jędrzejczyka albo Koronę i po zabawie
Do wszystkich kibiców Lecha, którzy twierdzą, że problemem są piłkarze: Ściągnijcie sobie Sekulskiego i Rzeźniczaka, to będziecie grać o majstra. Tyle warta jest wasza logika.
Gdzie jest Fredy?
Szlaban na internet mama dała.
Coś przebakiwali niedawno, że niby Helika Lech chce ściągnąć ale kosztował prawie 2 mln. Rozumiem, że jak ściągnęli za friko Szweda to już po problemie.
Ziemniaczana de luxe. Podana jako danie dnia.
W Lechi taka chujnia jest od dłuższego czasu, bo tam nawet jak się cieszą z wygranych, to są jednocześnie wkurwieni, że tym chujom z Zarządu coś wyszło. Tam każdy jest Litarem, menedżerem, szatniowym, kucharzem kurwa i udziałowcem. Mają kurwa dosyć, ale nie widzą, że za chwilę z Wartą się będą musieli łączyć, żeby w lidze zostać. Szanujcie ten wpierdol od Karabachu, bo niedługo w Manieczkach będą sie szykować na wielkiego Lecha. Parowy do góry, Pyry!
https://www.youtube.com/watch?v=dZeF54Rin28
Polska liga to dno dna.
I jedziemy z Plockiem i Cracovia do pucharow. I kolejne kluby, ktory nie maja zadnego rozstawienia i tak co 2 lata jestesmy gorsi niz Sp La Florita z San Marino, ktore gra co roku w pucharach. Zarzadzanie w PL pilce to dno. Kluby nie potrafia grac 2 sezonow pod rzad na dobrym poziomie.
Czy Kocioł pozdrawiał swoich przyjaciół z Moskwy?
Legia Warszawa
Tragiczny ten Lech, znowu. Nie wiem o co tu chodzi jakaś klątwa czy co. Skład szeroki (poza bramkarzem) a wyników jak nie było tak nie ma. Co prawda paru zawodników nie przystaje do poziomu (Marchwiński WTF???)
Amica czerwoną latarnią ligi. Już macie dosyć, czy jeszcze nie? 😉
Brawo Wisła! Słabszy mecz Davo, ale za tydzien z Miedzią powinien dać show. Świetny Wolski, Gradecki, Sekulski i Furman. Krok po kroku, po cichutku 🙂