Według informacji Łukasza Gikiewicza, zapadł wyrok w sprawie Śląska Wrocław, od którego pieniędzy domagał się Filip Marković. Piłkarski Sąd Polubowny przyznał rację piłkarzowi.
Spór toczył się o wypłaty, które zostały obcięte podczas pierwszej fali pandemii koronawirusa. Przypomnijmy – Ekstraklasa niby zezwoliła wówczas klubom na obcinanie pensji zawodników, nawet bez ich zgody, lecz cała dyrektywa miała wątpliwe umocowanie prawne, na co zwracali uwagę fachowcy. Wiadomo było, że niezadowoleni będą próbować walczyć o swoje na drodze prawnej.
Wyrok oznacza, że Śląsk będzie musiał wypłacić zawodnikowi sto procent należnych mu pensji. Klub może jeszcze odwołać się od wyroku.
Filip Marković grał we Wrocławiu w sezonie 19/20.
WIĘCEJ O ŚLĄSKU WROCŁAW:
- Wrocławskie rewolucje – nowy sezon, nowa tożsamość
- Dlaczego Śląsk używa zagrywek z czasów słusznie minionych?
- Nawet Opera Wrocławska nie zagrałaby tak smutnego dramatu
- Gaśnie gwiazda Waldemara Soboty
- Olsen: Gdybym mógł coś zmienić, nie odmówiłbym Interowi
- Waśniewski: Spadek z Ekstraklasy? Rozważamy każdy wariant
Fot. FotoPyK