Reklama

Lechia, Legia, Lech, Piast… Największe kibolskie skandale ostatnich lat

redakcja

Autor:redakcja

09 lipca 2022, 13:05 • 5 min czytania 112 komentarzy

Nie od dziś wiadomo, że w polskich realiach stadiony piłkarskie często przypominają obszary wyjęte spod prawa. Przedwczoraj mieliśmy na to kolejny dowód, gdy chuligani Lechii Gdańsk przerwali mecz europejskich pucharów, wywołując zamieszki na trybunach. Wcześniej zdemolowali też klubowy pub w ramach jakichś wewnętrznych, brudnych porachunków. Niestety, trudno traktować ten wybryk kiboli jako odosobniony incydent. Tylko w ostatnich latach podobnych skandali mieliśmy bowiem w Polsce mnóstwo.

Lechia, Legia, Lech, Piast… Największe kibolskie skandale ostatnich lat

Powspominajmy.

LECH POZNAŃ

Wiosną 2018 roku frustracja w Poznaniu sięgnęła zenitu. “Kolejorz” po raz kolejny przegrał walkę o mistrzostwo Polski, a rozwścieczeni kibole nie dopuścili do dokończenia meczu ostatniej kolejki ligowych zmagań, gdzie przeciwnikiem lechitów była Legia Warszawa. Pisaliśmy wtedy: “Dyskusja trwała przez tydzień, możliwych scenariuszy rozpisano tysiąc, a i tak sprawdził się ten najczarniejszy. Kibice Lecha Poznań przy negatywnym wyniku spotkania z Legią wywiesili transparent o treści „mamy kurwa dosyć” (bez przecinków), po czym zakończyli mecz. Najpierw na murawie wylądowała tona pirotechniki, potem na trawę wybiegło kilkudziesięciu idiotów. Lechici udowodnili, że „klub to oni” i w ostatnich akcentach sezonu, podarowali Legii Warszawa mistrzostwo Polski. Przy wyniku 0:2 załatwili swojej drużynie walkower a Legii – 13. tytuł w historii.

Po raz pierwszy w dziejach polskiego futbolu kibice jednego klubu zdobyli dla drugiego zespołu mistrzostwo kraju. Piłkarze mieli jeszcze kwadrans, historia zna milion przypadków, gdzie w takim układzie udawało się odkręcić wynik. W Poznaniu piłkarzom nie dano szansy – sprawy w swoje ręce wzięli kibice, którzy nie chcieli trzymać warszawiaków w niepewności i od razu przynieśli im tytuł mistrzowski na srebrnej tacy”.

Reklama

ARKA GDYNIA

Wystrzały z rakietnic podczas finału Pucharu Polski – tego incydentu nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. Kibolom Arki Gdynia przed czterema laty udało się nawet uszkodzić konstrukcję Stadionu Narodowego.

GKS KATOWICE

Ostrzelanie trybuny gości fajerwerkami? Takie atrakcje zapewnili niedawno wyjazdowiczom Widzewa Łódź kibole GKS-u Katowice.

GKS TYCHY

Jeśli już jesteśmy przy Widzewie, to sektor gości na obiekcie łódzkiego klubu został parę tygodni temu zdemolowany przez chuliganów GKS-u Tychy. – W niedzielne popołudnie grupa tyskich chuliganów, wspieranych przez tych sympatyzujących z ŁKS całkowicie zdemolowali sektor dla gości na stadionie Widzewa. Według wstępnych szacunków straty wynoszą około 100-150 tysięcy złotych. Zniszczono między innymi punkt gastronomiczny, toalety, instalacje elektryczne i elementy infrastruktury na trybunie. Choć lista jest długa i robi wrażenie, na tym mogło się nie skończyć, bo o mały włos nie doszło do tragedii. Chuligani chcieli podpalić punkt gastronomiczny, w którym ukryły się trzy pracujące tam kobiety. Panie zamknęły się w mniejszym pokoju dla obsługi, a bandyci w tym czasie niszczyli wszystko, co znajdowało się w większym pomieszczeniu przeznaczonym dla klientów. Tuż po przerwie jedna z ukrytych tam pracownic dodzwoniła się do ochrony i prosiła, by je stamtąd zabrać, bo boją się o swoje życie – relacjonował Łukasz Grabowski z “Przeglądu Sportowego”.

Reklama

WIDZEW ŁÓDŹ

Kibole Widzewa Łódź też mają swoje za uszami. W 2020 roku zaatakowali piłkarzy… po awansie do 1. ligi. Uderzony został między innymi Adam Radwański. Oberwał także 18-letni Robert Prochownik. – Za wyłapany cios przeprosić powinni cię koledzy z zespołu, którzy to głównie swoją postawą wywołali takie odruchy, za które ty niewinnie chłopaku oberwałeś – pocieszali tego drugiego zawodnika chuligani w swoim oświadczeniu.

PIAST GLIWICE

Wiosną 2018 roku kibole Piasta Gliwice stoczyli pamiętną walkę ze stadionowym płotem.

Walkę, trzeba im oddać, zwycięską, ponieważ ogrodzenie udało się ostatecznie powalić. Chuligani chyba nie spodziewali się tak spektakularnego sukcesu, bo do dalszych działań zabrakło im już fantazji. Pisaliśmy wówczas: “Są chuligani groźni – powiązani z narkobiznesem, z sutenerstwem, z przemytem, czysty półświatek przestępczy. Są chuligani obrzydliwi – fetujący morderstwa okrzykami, prezentujący oprawy z nożami czy nagrobkami zabitych przeciwników. I są chuligani Piasta Gliwice. Brakujące ogniwo pomiędzy Latającym Cyrkiem Monty Pythona oraz Gangiem Olsena”.

Kiboli ostatecznie poskromili policjanci, w tym kilku na koniach. Wojtek Kowalczyk do dziś wspomina to w “Lidze Minus”. Ale na tym popisy gliwiczan się nie zakończyły. Rok później przedstawiciel grupy “Żulbanda” zakończył wyjazd do Rygi publiczną masturbacją w McDonaldzie.

LEGIA WARSZAWA

Listę ekscesów w wykonaniu pseudokibiców “Wojskowych” z ostatnich lat może wyliczać długo.

  • skopanie kibica na środku murawy przez kolegę po szalu podczas świętowania mistrzostwa
  • spoliczkowanie zawodników klubu po porażce 0:3 z Lechem Poznań (2017)
  • wdarcie się chuliganów do klubowego autokaru i ponowne pobicie piłkarzy (2021)
  • atak na rodzinę kibiców Warty Poznań, w tym trzynastoletniego chłopca
  • pobicie Jakuba Kisiela, nastoletniego piłkarza z przeszłością w Polonii Warszawa

A pewnie jeszcze coś nam umknęło w tym natłoku odrażających zachowań.

LECHIA GDAŃSK

Na koniec rzecz jasna skandaliczne obrazki z wczoraj.

Zamiast piłkarskiego święta – wielki wstyd, którego nie przykrył nawet udany występ i korzystny wynik Lechii Gdańsk w starciu z Akademiją Pandev. – Ostatecznie udało się nam ustalić, że bijatyka na trybunach była wewnętrzną sprawą kibiców Lechii – otóż kibicowski pub na stadionie T29 (od adresu starego stadionu Lechii przy ulicy Traugutta 29) został przejęty przez ajenta z Lubina, który wprowadził swoją ochronę. Już przed meczem w barze było niespokojnie, jedna ze stron użyła gazu. Wreszcie erupcja agresji nastąpiła na początku meczu, pub został zrównany z ziemią, ochrona salwowała się ucieczką przez kuchnię, pech chciał, że ewakuacja zaprowadziła ją na najgorętszą z trybun – poinformował Maciej Słomiński z portalu Interia.

***

Moglibyśmy oczywiście wymieniać dalej. Wspomnieć kiboli Śląska i ich utarczki z piłkarzami, na przykład Marcinem Robakiem, albo atak pseudokibiców Lechii na fanów Manchesteru United przed finałem Ligi Europy. I tak dalej, i tak dalej. Co tu dużo mówić – po prostu Dziki Zachód. I na razie nie zanosi się, by cokolwiek w tym względzie miało ulec zmianie.

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIM FUTBOLU:

fot. NewsPix.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

112 komentarzy

Loading...