Ajax Amsterdam przyznał się do zaniedbań, które przyczyniły się do trwałego uszkodzenia mózgu Abdelhaka Nouriego i wypłaci jego rodzinie odszkodowanie w wysokości 7,85 mln euro. Z powodu zdarzenia zawodnik w wieku 20 lat musiał zakończyć karierę. Teraz wymaga stałej opieki. Najbardziej znany holenderski klub zastrzegł jego numer – 34.
Dramat rozegrał się 8 lipca 2017 roku. Ajax rozgrywał towarzyski mecz z Werderem Brema. Wtedy serce Nouriego stanęło. W rezultacie pomocnik doznał poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu. Zawodnik trafił do szpitala helikopterem. Stwierdzono u niego niewydolność układu krążenia. Później był w śpiączce przez trzy lata.
Ajax przyznał się do zaniedbań
W wyniku postępowania na jaw wyszło, że klub z Amsterdamu dopuścił się szeregu zaniedbań, które doprowadziły się do uszkodzenia mózgu zawodnika. Na wniosek rodziny piłkarza sprawą zajął się Komitet Arbitrażowy KNVB (holenderskiej federacji).
Reklama
Dziś Ajax poinformował o ugodzie z rodziną Nouriego. Na jej mocy klub zobowiązał się do wypłacenia odszkodowania w kwocie 7,85 mln euro netto oraz opłacenia wszystkich kosztów opieki od lata 2017 roku.
– Dobrze, że osiągnięto porozumienie, abyśmy mogli to zawrzeć. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że cierpienie Abdelhaka i jego bliskich jeszcze się nie skończyło. tak też czujemy się w Ajaksie. Bardzo doceniamy sposób, w jaki rodzina opiekuje się Abdelhakiem dzień i noc. Robią to z wielką miłością i uwagą. Kiedy go odwiedzam, rodzina zawsze wita mnie z otwartymi ramionami. Dotyczy to również innych kolegów z Ajaksu i ogromnie to doceniamy. Więź między Ajaksem, a rodziną Nouriego jest i pozostanie na zawsze pozostanie. Nie tylko ze względu na trofeum Abdelhaka Nouriego, które rodzina co roku wręcza największemu talentowi naszej Akademii, ale również dlatego, że zdecydowaliśmy się zastrzec numer 34 całej rodzinie Nouri. W pierwszej drużynie Ajaksu z numer 34 już nigdy nikt nie zagra, chyba że rodzina Nouri i Ajax zgodzą się na to – powiedział Edwin Van der Saar, dyrektor zarządzający Ajaksu, którego cytuje oficjalna strona klubu.
Ojciec Nouriego dziękuje klubowi za wsparcie
Do sprawy porozumienia odniósł się również ojciec byłego zawodnika Mohammed Nouri.
Reklama
– Latem minie pięć lat, od kiedy tak nieszczęśliwy los spotkał Abdelhaka. Ten czas zdominowała opieka nad nim. Oprócz wszystkich trudnych chwil, przyniosło to również wiele cennych momentów dla całej naszej rodziny. Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu ludzi Abdelhak uosabia wspólnotę i braterstwo, co jest bardzo pocieszające. Zaangażowanie Ajaksu było również niezwykle ważne przez te wszystkie lata. Ajax był nieodłączną częścią naszego życia od najmłodszych lat Abdelhaka. Cenimy więź z ludźmi w klubie, jak również z lojalnymi kibicami. Abdelhak na zawsze będzie związany z numerem 34 – podkreślił ojciec zawodnika.
Abdelhak Nouri był ofensywnym pomocnikiem i młodzieżowym reprezentantem Holandii. W pierwszej drużynie Ajaksu rozegrał zaledwie 15 oficjalnych meczów, w których strzelił gola i miał trzy asysty. Przez wiele lat był zawodnikiem klubowej Akademii. Po zdarzeniu ze sparingu z Werderem zawodnik był przez trzy lata w śpiączce. Od marca 2020 roku Nouri wrócił do specjalnie przygotowanego domu, gdzie musi być pod stałą opieką bliskich. Rodzina co jakiś czas przekazuje informacje o stanie jego zdrowia. Ponoć często ogląda mecze i reaguje na nie, unosząc brwi.
WIĘCEJ O ZAGRANICZNEJ PIŁCE:
- Kluby kibica w Grecji zawieszone na pięć miesięcy
- Linetty był blisko powrotu do Sampdorii
- Neymar chciałby grać w MLS
Fot. 400.pl