

Opublikowane 26.01.2022 14:33 przez
redakcja
Nie ma szczęścia Ansu Fati. Młody supertalent FC Barcelony trapiony jest przez urazy. Dopiero co odnowił mu się uraz, którego doznał w listopadzie. Hiszpański gracz w praktyce straci ten sezon.
Doktor Pedro Luis Ripoll (Cadena COPE) (ZA FCBARCA.COM): Ansu Fati doznał kontuzji 6 listopada i po 66 dniach leczenia zachowawczego uraz się odnowił. Prawda jest taka, że wśród lekarzy nie ma konsensusu co do tego, czy sportowiec powinien poddać się operacji, czy może zdecydować się na leczenie zachowawcze. Im więcej włókien mięśniowych zostało zerwanych, tym bardziej zaleca się operację. Bardzo ważne jest miejsce kontuzji. Jeśli zawodnik doznał urazu w pobliżu wcześniejszej kontuzji, również doradza się interwencję chirurgiczną. Leczenie zachowawcze daje mniejszą kontrolę nad urazem. Ważna jest też kwestia mentalna. Kariera Ansu Fatiego nie jest w niebezpieczeństwie przez kontuzję, a przez presję, jaką sam na siebie nakłada. W wieku 19 lat nie jest jeszcze gotowy fizycznie. Osobiście zalecam wyjątkową ochronę dla tego typu zawodników.
W tym sezonie Fati zagrał 10 meczów, strzelił 5 bramek. Rozegrał 455 minut.
CZYTAJ WIĘCEJ O BARCELONIE:
Wszystko zgoda, ale nie pierdolcie z wiekiem 19-lat.
Mój stary jeździł z nim na TIRach, pamięta jak jechał z nim w podwójnej obsadzie na pogrzeb JP II.
A moj dziadek złapał go w siatke w czasie wojny secesyjnej,ale widac udało mu sie zwiac