Na łamach portalu WP Sportowego Fakty nowy dyrektor sportowy Legii Warszawa, Jacek Zieliński, opowiedział o swoich pomysłach na poprawę kondycji stołecznej ekipy. Zastrzegł, że będzie miał pełnię władzy w kwestiach sportowych.

– To ja będę decydował o strukturze działu sportowego, kogo będę zatrudniał i z kim chcę pracować na co dzień – oznajmił Zieliński. – Będę za to wszystko odpowiedzialny i taki układ mi się podoba. Bo skoro mam za coś odpowiadać, to muszę mieć możliwości realizacji mojej strategii. To korzystny układ, bo się na tym znam. Prezes Dariusz Mioduski będzie miał mnie z czego rozliczyć, a sam będzie dbał o rozwój klubu. Projektów jest pod tym względem wiele, teraz będzie miał na to więcej czasu. A zapewniam, że są to duże i potrzebne dla klubu projekty.
Jak powiedział Zieliński, przekazanie stanowiska przez Radosława Kucharskiego nastąpiło płynnie. – Rozmawiałem wczoraj z Radkiem, po jego rozmowie z prezesem Dariuszem Mioduskim. Zadzwoniłem do niego, zaoferował pomoc we wprowadzeniu mnie we wszystkie tematy, szczególnie te najpilniejsze, czyli transferowe. Na jakim etapie są rozmowy, z kim, według jakiej idei zawodnicy byli wybierani. Tych rozmów z Radkiem będzie na pewno więcej.
Zieliński: „To ja będę decydował o strukturze działu sportowego”
Transferów prawdopodobnie nie będzie zbyt wiele, przynajmniej w zimowym oknie.
– W ogóle nie jestem zwolennikiem rewolucji kadrowych, bo według mnie przynoszą więcej szkody niż pożytku – przyznał Zieliński. Jego zdaniem głównym celem Legii Warszawa w rundzie wiosennej jest triumf w Pucharze Polski. – Przede wszystkim musimy znowu wygrywać w Ekstraklasie i powalczyć o puchar, bo to w tym sezonie najpewniejsza droga dla nas, aby przebić się do europejskich pucharów.
A co z Markiem Papszunem? – Będę miał na ten temat wewnątrzklubowe rozmowy, dowiem się, w jakim miejscu były, czy są te rozmowy. Potem będę musiał wszystko przeanalizować, bo to jest bardzo poważna decyzja. Czy to jest kierunek, w którym chciałbym iść, czy potrzebuję więcej czasu na przemyślenia i na przykład rozważenie też innych opcji. Nie muszę się do niego przekonywać, bo to jeden z najlepszych trenerów w Ekstraklasie. Pracowity, inteligentny, świetnie dopracował swój model gry. Na pewno jest kuszącą opcją, ale też muszę wiedzieć, na jakich warunkach miałby przyjść, z jakimi kompetencjami, na jak długo… Zatrudnienie tak dobrego trenera jak Marek Papszun też ma swoje ryzyka.
CZYTAJ TAKŻE:
- Kto za Sousę? Kandydaci na fotel selekcjonera
- Dlaczego ignorowaliśmy kolejne ostrzeżenia?
- Koźmiński: – Sousa stracił kontakt z rzeczywistością. Teraz Nawałka!
fot. FotoPyk
Najpierw dupę Papszunowi zawracają, a teraz to jednak za dobry, weźmy słabszego, on da radę. A poza tym nie wierzę że Pudel odda mu pole manewru, albo pogoni razem z Vuko przy najbliższym niepowodzeniu i taki będzie finał.
Oni już wiedzą, że Papszun zostaje w Częstochowie więc próbują zrobić narrację, że oni go nie chcieli, a nie że Papszun ich olał.
Damy radę , może być już tylko lepiej . Przez tyle lat w większości bez problemów wygrywaliśmy seryjnie ligę przy kompletnym bałaganie organizacyjnym i ciągłych zmianach. To jaki kibel i burdel musiał być u reszty klubów w ex klasie ? Aż strach pomyśleć co tam się działo.
Z tego „wygrywania” wzięło się 200 baniek długu:)
Stanoski ci powiedział czy kołtun?
Ja chciałbym się podzielić zdjęciem, które zrobiłem podczas ostatniej podróży na mecz Legia – Lech. Dziurawa droga na Mazowszu wiodła przez skarpę, a pod skarpą – sami patrzcie! Lubię jeździć na wschód i oglądać okazy tamtejszej fauny.
Spierdalaj trollu!!!
Nic nie piszcie, pozbędziemy się frajera
Ale my go kochamy
Może zobaczyła ciebie synku Krollopa?
„ To ja będę decydował o strukturze działu sportowego, kogo będę zatrudniał i z kim chcę pracować na co dzień – oznajmił Zieliński. ” Wszystko cacy. Tylko jak długo?:)
Dopóki nie powie, że nie chce Papszuna 🙂 A jeśli dalej bedą wypowiedzi, że Papszun super, ale niekoniecznie, a finalnie go jednak zatrudni, to znaczy że dalej ma g… do powiedzenia.
„Zadzwoniłem do niego, zaoferował pomoc..” – ODEBRAŁ TELEFON??? No szok!
Ty kurwa naiwniaku 🙂 Chuja będziesz miał a nie wpływ, do pierwszej decyzji która nie jest zgodna z wizją Mioduskiego, potem albo zrobisz tak jak on chce albo wylecisz na kopach.
Skąd ty ćwoku nadajesz?
Jacku ,jak chcesz dłużej popracować na swoim stanowisku to nie używaj słowa JA będę decydował, taka moja rada.
Kiedy można się spodziewać rzetelnego wywiadu redaktorów weszło z dyrektorem Zielińskim. Jak na razie to tylko przedruki z innych portali a chciałbym zobaczyć Zielińskiego w krzyżowym ogniu pytań Rokiego, Paczula i Białka.
Zieliński będzie marionetką Kucharskiego który oficjalnie odszedł a tak naprawdę dalej będzie decydował o wszystkim Mioduski zrobił taki zabieg typowo pod publiczkę żeby uspokoić sytuację