

Opublikowane 10.12.2021 21:29 przez
redakcja
Jak informuje portal „Football Insider”, Cristiano Ronaldo wkrótce może zmienić barwy klubowe. Zdaniem brytyjskich dziennikarzy Portugalczyk znalazł się w kręgu zainteresowania swojego byłego klubu – Realu Madryt.
Ronaldo opuścił ekipę „Królewskich” w 2018 roku. Spędził później trzy sezony w barwach Juventusu, gdzie błyszczał skutecznością i zgarnął szereg krajowych trofeów, lecz nie zbliżył się do kolejnego triumfu w Lidze Mistrzów, a to właśnie jest głównym celem i ambicją. Po przenosinach do Manchesteru United portugalski zawodnik zdaje się być równie daleko od kolejnego triumfu w Champions League. „Czerwone Diabły” wchodzą w okres taktycznej przebudowy, której autorem ma być Ralf Rangnick. I to kolejna problematyczna kwestia. Niemiec jest miłośnikiem stylu gry opartego na morderczym pressingu, podczas gdy Ronaldo należy do zawodników grających na najniższej intensywności w całej Premier League.
I tutaj do akcji miałby rzekomo wkroczyć Real Madryt, oferując Ronaldo znacznie większe szanse na triumf na europejskiej arenie i współpracę ze starym znajomym – Carlo Ancelottim, który dobrze wie, jak się obchodzić z super-gwiazdami. Tylko czy CR7 jest dziś „Królewskim” potrzebny? Lada moment ekipa ze stolicy Hiszpanii stanie przed szansą zakontraktowania takich zawodników jak Kylian Mbappe czy Erling Haaland, w kapitalnej dyspozycji jest wciąż Karim Benzema, szalenie się rozwija Vinicius Junior. I tak dalej, i tak dalej.
Otoczenie Ronaldo na razie do podobnych pogłosek się nie odnosi.
CZYTAJ TAKŻE:
- Zbawienie czy przekleństwo? Kim jest Cristiano Ronaldo dla Manchesteru United
- Zachwyt Besta, ochrzan od Giggsa. Początki Ronaldo w United
- Zwolnienie Solskjaera to nie koniec rewolucji Manchesteru United. To dopiero początek
fot. NewsPix.pl
Zwykła bujda na resorach. Kto to wymyślił? Przecież, gdy Hunałdu uciekał z Juventusu to podobno chciał wrócić do Realu, ale Perez powiedział, że nie ma takiej opcji. Skoro nie było jej w lecie to jakby miała być teraz? Wymysł na poziomie głupot żelowego korka.
Perez to kawał chuja, wielokrotnie udowodnił, że jego decyzje są bez sensu.
On i Crystiano są tacy sami, obydwaj chcą wygrywać i obydwaj chcą być w klubie najważniejsi, tylko to się dla nich liczy.
Jeżeli będą widzieli, że ich współpraca przyniesie efekty znowu będą najlepszymi przyjaciółmi 😉
Bullshit kręcony albo przez dziennikarzy albo przez agentów
To jest takie eMbapie…
I tak oto wygląda miłość Crystiano do Manchesteru.
poszedł tam bo nikt inny z poważnych klubów go nie chciał, teraz nie chce być w MU bo widzi, że z nimi nic nie wygra.
Schowa dumę do kieszeni i wróci do Realu który pomału staje na nogi.
Dla niego najważniejsze są trofea a Manchester mu tego nie da.