Wesoło w Turcji. Mecz zakończony pięć minut przed czasem

redakcja

Autor:redakcja

05 listopada 2021, 21:30 • 1 min czytania

Do bardzo nietypowej sytuacji doszło w meczu tureckiej ekstraklasy. Gaziantep grał z Kasimpasą i arbiter tego spotkania odwalił niezłego Jarzębaka. Wiecie – tego arbitra, która lata temu skończył mecz Korony Kielce z GKS-em Bełchatów 10 minut przed czasem. 

Wesoło w Turcji. Mecz zakończony pięć minut przed czasem
Reklama

Halis Ozkahya doliczył do wspomnianego starcia aż 9 minut, po czym po upływie zaledwie czterech zakończył spotkanie. W drodze do szatni ignorował wszystkie głosy, które sugerowały mu pomyłkę. Ostatecznie jednak kazał wrócić graczom na plac gry i dokończyć mecz. Stało się to po 10 minutach, gdy:

  • niektórzy piłkarze zdążyli udać się pod prysznic,
  • wyłączono system VAR obsługujący to spotkanie,
  • rozpoczęto demontaż jednej z bramek.

Można i tak! Co ciekawe, Halis Ozkahya może cieszyć się mianem arbitra międzynarodowego (ze sporym doświadczeniem na poziomie Ligi Europy). Wynik meczu ostatecznie jednak nie uległ zmianie – drużyna Pawła Olkowskiego (poza kadrą meczową) wygrała 2-0.

Reklama

Czytaj także:

 

Najnowsze

Reklama
Reklama