Portal „Legia.net” podał, że Martins w meczu ze Spartakiem w Lidze Europy nie znajdzie się nawet na ławce rezerwowych. Martins ma problem ze stawem skokowym od ligowego meczu we Wrocławia, w poniedziałek przedwcześnie zszedł z treningu.
Martins to żołnierz Michniewicza. W tym sezonie zagrał już w 12 spotkaniach, notując 916 minut. Wiadomo, potrafi popełnić głupi błąd jak z Dinamem, ale ogólnie jest bardzo solidnym piłkarzem i szkoda tracić go na tak ważny mecz. Ma doświadczenie, potrafi uspokoić grę, na pewno nie pęka przed takim rywalem.
Zastąpić Portugalczyka ma Igor Charatin, ale on zagrał w Legii dopiero 23 minuty. To zawodnik ciekawy, ale cóż – on po prostu jeszcze nie zna drużyny. Skok na głęboką wodę. Ale po tym też poznaje się kozaków, że skaczą na głęboką i pływają.
Fot. FotoPyK