Reklama

Kasperczyk: – Mimo wszystko, jestem zadowolony z gry

Leszek Milewski

Autor:Leszek Milewski

12 kwietnia 2021, 08:17 • 2 min czytania 0 komentarzy

Podbeskidzie przegrało mecz z Zagłębiem Lubin przez bramkę w końcówce, ale trzeba przyznać – lubinianie byli po prostu lepsi i na wygraną zasłużyli. Co powiedział po tym meczu Robert Kasperczyk, trener Górali?

Kasperczyk: – Mimo wszystko, jestem zadowolony z gry

Kasperczyk podkreślał, że Podbeskidzie ma problemy zdrowotne, a lubinianie są ekspertami od rzutów rożnych: –  Trudno jeszcze opanować emocje po takim meczu, w którym prowadzimy 1:0 i przy stanie 1:1 chcieliśmy jeszcze wygrać. Przed meczem zamierzaliśmy wywieźć z Lubina chociaż jeden punkt. Niestety, nie udało nam się zdobyć drugiej bramki. Analizowaliśmy grę Zagłębia. Wiedzieliśmy, że ich atutem są stałe fragmenty gry, a szczególnie rzuty rożne. Nie ma w polskiej Ekstraklasie lepszego zespołu, jeżeli chodzi o statystykę bramek strzelonych po rzutach rożnych. Niestety wpisaliśmy się dziś w tę statystykę. Błędy indywidualne sprawiły, że Zagłębie zdobyło obie bramki. Najprawdopodobniej ktoś odpuścił krycie. Mamy trochę problemów zdrowotnych. Nie mogliśmy dzisiaj uzbierać dwudziestu zawodników.

Jest też rozgoryczenie, że nie udało się zdobyć punktów, choć było blisko. To prawda, że sytuacja Podbeskidzia jest trudna i takie mecze są podwójnie bolesne. Mimo wszystko Kasperczyk zachowuje optymizm:

– Mimo wszystko, jestem zadowolony z gry zawodników w tym układzie personalnym. Dążyliśmy do tego, aby zdobyć jeszcze bramkę na 2:1, ale na pewno cieszylibyśmy się z tego punktu, gdybyśmy go dziś zdobyli. Niestety ostatni rzut różny w meczu spowodował, że wracamy rozgoryczeni. W piątek gramy z Pogonią Szczecin i musimy szybko przypomnieć sobie, jak się punktuje, a przede wszystkim w meczach u siebie. Mam nadzieję, że dwa ważne ogniwa dla zespołu wrócą w tygodniu do treningu i będą do mojej dyspozycji przed spotkaniem z Pogonią.

Transkrypcja za MKSZaglebie.pl

Reklama

Fot. NewsPix

Ekstraklasa. Historia polskiej piłki. Lubię pójść na mecz B-klasy.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham

Patryk Fabisiak
0
Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham

Suche Info

Komentarze

0 komentarzy

Loading...