Reklama

Bielik prze do przodu. Jakie ma szanse na pierwszy skład w Premier League?

redakcja

Autor:redakcja

01 sierpnia 2016, 14:05 • 3 min czytania 0 komentarzy

Jeśli jesteście już po poniedziałkowej prasówce, to pewnie natknęliście się na newsa o tym, że Krystian Bielik jest już „o krok” od występu w Premier League – kto wie, może nawet w podstawowym składzie Arsenalu. W końcu poza grą na dłużej jest Mertesacker, a na amerykańskim tournee Polak zbiera naprawdę niezłe recenzje. No więc dobra – załatwmy tę sprawę raz, a porządnie. Jakie w tym momencie Bielik  ma szanse na występ od pierwszej minuty w meczu z Liverpoolem?

Bielik prze do przodu. Jakie ma szanse na pierwszy skład w Premier League?

Przede wszystkim trzeba zadać pytanie, jakich zawodników wrzuci do worka, z którego wyjmie dwójkę podstawowych stoperów na Liverpool Arsene Wenger. Na pewno wylądują w nim Bielik wraz z Calumem Chambersem i Robem Holdingiem, którzy regularnie występują podczas tournee po USA. Nie wiadomo, co z Laurentem Koscielnym, który wciąż nie zakończył swojego urlopu po Euro oraz Gabrielem Paulistą, który cierpi na zapalenie migdałków. Na pewno wypadł z niego na dłużej Per Mertesacker, z kontuzją kolana zostając jedną z ofiar okresu przygotowawczego. Wenger ostatnio wykluczył natomiast dodatkowe wzmocnienia, choć mówiło się o tym, że Arsenal może w ofercie last-minute skusić się na kogoś z dwójki Evans-Mustafi.

Koscielny i Paulista to pewniaki, pod warunkiem, że obaj będą w pełni sił i w optymalnej formie na mecz z Liverpoolem. A i to dość niepewna kwestia. – Mam nadzieję, że przynajmniej jeden z nich będzie gotów by być w kadrze meczowej na to spotkanie – mówił Francuz po dzisiejszym meczu z meksykańską Guadalajarą. To sprawia, że do obsadzenia zostanie najprawdopodobniej pozycja drugiego ze stoperów, o którą zawalczą młode wilki – Bielik, Chambers i Holding.

Kandydatura Polaka wydaje się być jednak póki co najsłabsza z tej trójki. Dlaczego?

Po pierwsze – doświadczenie. O ile Bielik na razie swoje szlify zbierał głównie w Premier League U21, o tyle Chambers od trzech sezonów regularnie powiększa swój dorobek na boiskach angielskiej Ekstraklasy:

Reklama

2013/14 – 22 mecze w barwach Southampton
2014/15 – 23 mecze, gol i asysta w barwach Arsenalu
2015/16 – 12 meczów w barwach Arsenalu

I nawet, jeśli Wengerowi nie do końca podoba się jego sposób operowania piłką w fazie rozegrania, to jednak te ponad pół setki spotkań w Premier League (a także trzy mecze w pierwszej reprezentacji) sprawiają, że już na starcie Anglik ma dużą przewagę nad Polakiem. Rob Holding z kolei podobnie jak Bielik wciąż czeka na debiut na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Anglii, ale już w Championship otrzaskał się dość porządnie, w poprzednim sezonie od 20. kolejki opuszczając tylko dwa spotkania – z Brentford za czerwoną kartkę i z Fulham w ostatniej kolejce.

Po drugie – zachwycając się tym, że Bielik regularnie gra na tournee w Stanach, trzeba spojrzeć na to, że Polak z Chambersem dostają regularnie po 45 minut, zaś Rob Holding dwa ostatnie spotkania rozegrał w pełnym wymiarze czasowym, co już samo w sobie jest dowodem na to, że jego Wenger najpoważniej rozważa pod kątem starcia z „The Reds”. Dziś w nocy to po jego akcji z Chambersem padła bramka na 1:0 dla „Kanonierów”. O nim też francuski szkoleniowiec wypowiadał się na pomeczowej konferencji w najbardziej pochlebnych słowach: – Jestem pod wrażeniem jego występów i zdolności do szybkiej adaptacji na wyższym poziomie. Rob pokazuje inteligencję, opanowanie i charakter, co bardzo mi imponuje. Tego nie widzi się u każdego.

Odpowiadając więc na pytanie ze wstępu – szanse Polaka na występ od pierwszej minuty należy realistycznie ocenić na małe, jeżeli do składu wróci tylko jeden z duetu Koscielny-Paulista. A bardzo małe, jeśli wrócą obaj. I choć mocno kibicujemy Bielikowi, to na ten moment trzeba być realistą – sporym sukcesem w jego wieku i przy dość dużej rywalizacji na jego pozycji będzie już załapanie się na ławkę w Premier League. I, co cieszy, na to akurat szanse są na dzień dzisiejszy naprawdę spore.

Najnowsze

Anglia

Anglia

Thomas Tuchel wróci do Premier League? „Bardzo mi się podobało”

Patryk Fabisiak
1
Thomas Tuchel wróci do Premier League? „Bardzo mi się podobało”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...