Reklama

Szałaput, laga, smród i zazębianie trawy czyli wiosna w cytatach

redakcja

Autor:redakcja

22 maja 2016, 17:12 • 5 min czytania 0 komentarzy

Powtórka, stopklatka, spider cam i slow motion – piłkę nożną chłoniemy głównie oczami, rejestrujemy i zachowujemy w pamięci przede wszystkim obrazy. Ale przecież równie ważne są słowa, którymi opisuje się futbolowe widowisko. Czasem, gdy ligowych piłkarzy zawodzą „zdolności manualne nóg” i gra wyjątkowo się nie klei, słowa bywają nawet ważniejsze, potrafią przykuć do ekranu i jako jedyne zostają po meczu w pamięci. „Obejrzyjmy sytuacje, które zobaczyliśmy” zachęcała kiedyś telewizyjna reporterka – my natomiast przeczytajmy, co usłyszeliśmy.

Szałaput, laga, smród i zazębianie trawy czyli wiosna w cytatach

TAKTYKA

Wiadomo – podstawa. Trener ustala, piłkarze realizują, prezesi cieszą się z efektów. A kibicom czasem ciężko jest zrozumieć.

Widzieliśmy, jak Lech ustawił się w systemie 4-4-4-2… – przeliczył się Tomasz Wieszczycki.

Zespół Roberta Podolińskiego grał ustawieniem 4:4:0 – z kolei Michał Wodziński się nie doliczył.

Reklama

Mnie nikt nie pytał o to ustawienie – trener Mandrysz mimowolnie wyjaśniał rolę trenera.

Nie wiem, który to już dzisiaj strzał Cracovii… ale jeden z pierwszych chyba – gubił się w obliczeniach Kazimierz Węgrzyn.

Laga na bałagan – diagnozował Tomasz Hajto.

Trener starał się was ustawiać spod ławki… – Żelisław Zyżyński wskazywał zawodnikom aktualne miejsce pobytu szkoleniowca.

Gratulacje za danie presować – doceniał Krzysztof Przytuła.

W poziomie będą grali… – Maciej Terlecki wyjaśniał różnice między futbolem a skokiem o tyczce.

Reklama

My często lecieliśmy na szałaputa tłumaczył nieskuteczność zespołu Bartłomiej Drągowski.

Fotele, krzesła i kanapy – wyjazd! Andrzej Twarowski dawał sygnał do kontry.

Kto nie wchodzi, ten daje jakośćMichał Mak był zdania, że siedzący na ławce rezerwowi powinni… nadal siedzieć na ławce.

Piłka do Miro Covillo w polu karnym i jest niesamowity smródDamian Dąbrowski postulował wykorzystanie broni chemicznej.

Myślę, że to jest pomysł na grę – jak najszybciej podskakiwać Żelisław Żyżyński kładł nacisk na wyszkolenie gimnastyczne.

Gdybym wiedział, że Krasić strzeli, to bym się nie kładłBartłomiej Drągowski przejawiał braki w antycypacji.

Wszystko wygląda dobrze, tak że wszystko dobrze wygląda z młodzieńczym entuzjazmem podsumowywał Kamil Jóźwiak.

TECHNIKA

Żeby realizować założenia taktyczne, trzeba dysponować odpowiednimi umiejętnościami. Umiejętności, którymi dysponowali piłkarze Ekstraklasy… albo którymi nie dysponowali… Tak czy owak, warto było to oglądać.

Pierwsze pięć minut miał bardzo udane – próbował dryblingu… dwukrotnie – obliczał Kamil Kosowski.

Zabrakło mi dopasowania kroku – sumitował się Łukasz Janoszka, którego, mam nadzieję, nie cisnęło.

To pan piłkarz. Ale widzę, że nie ma szybkości – Tomasz Hajto najpierw prezentował czarną magię, a następnie przystępował do jej demaskowania.

Golański za mocno wychodzi w pionach do przodu – geometryzował Maciej Terlecki.

Potrafił w pojedynkę wygrywać pojedynki – Marcin Robak zbyt wiele pojedynków wygrał we trzech, by nie doceniać wyczynu kolegi.

Zrobił zwód „na jaszczurkę” – udał, że nie żyje – Wojciech Jagoda ewidentnie wychował się na „Zwierzyńcu” i filmach Stanisława Szwarca-Bronikowskiego.

Pomagał sobie piłką Bukata! – demaskował tajniki piłkarskiego warsztatu Rafał Dębiński, a następnie….

On się zajął skutecznością, bo ona ma ogromne znaczenie w kontekście wygrywania – … wyjaśniał aspekty i podkreślał niuanse.

Zdecydował się na strzał niecelny – Tomasz Hajto każdą decyzję piłkarzy traktował jako głęboko przemyślaną.

Z pięciu metrów trafił niecelnie – Piotr Domagała wiedział, że pogoda jest zawsze, a strzał zawsze trafia w coś… gdzieś.

Musiał gonić słupek Martin Polaček – relacjonował pościg Piotr Laboga

Mógł zawijać tę piłkę pod siebie – Tomasz Hajto nie zdradził, czy w sreberka.

0BadGKW

SĘDZIOWIE

Poziom sędziowania wyraźnie się poprawił…

Nieudaczniku jeden ty, noooo! – choć trener Zieliński momentami był innego zdania.

… i o arbitrach wiosną mówiło się albo dobrze, albo niecenzuralnie, albo wcale. No, niewiele.

Sylwestrzak żąda od sędziego jeszcze agresywniejszego działania przy pokazaniu żółtej kartki – Edward Durda w czasie meczów piłkarskich najwyraźniej tęsknił za bokserskimi.

Wyobraziłem sobie Michała Probierza jako sędziego – to byłaby rzeźnia… – Wojciech Jagoda szedł krok dalej.

Brawo dla sędziego, bo to była bardzo prosta decyzja – Kazimierz Węgrzyn zwolennikiem wychowania przez afirmację.

MURAWA

Można wiedzieć, co grać, można wiedzieć jak grać, ale przede wszystkim trzeba mieć na czym grać.

Zobaczymy prawdziwą twarz tej murawy – zachęcał Radosław Gilewicz.

Specyficzne boisko… – Kamil Sylwestrzak po przyjeździe do Niecieczy nie mógł się nadziwić, że tamtejsza murawa ma źdźbła i to zielone.

Powiem ci, Sławek, że mamy płyty znacznie gorsze, ale mamy też płyty wyraźnie lepsze – Tomasz Lach jak zwykle trafiał w sedno.

Ta trawa jeszcze się nie zazębiła – ostrzegał Sławomir Chałaśkiewicz.

Zawodnicy starali się sprowadzić murawę do parteru – opisywał boiskowe zmagania Rafał Dębiński.

Tutaj została znaleziona twarz Demjana – jak widać słychać z relacji Rafała Wolskiego – zdarzało się, że murawa wygrywała.

FANTOMOWE CIAŁO EKSTRAKLASY

„Co” – było, „jak” – było, „gdzie” – było. Pora na „czym” grać. Ekstraklasowa anatomia budziła w ludziach piłki ciekawość, zdumienie etc. etc.

Wszystko, co może pan wystawić, wystawia pan dzisiaj – ostrzegała rozmówcę przed kamerami Paulina Czarnota-Bojarska.

Korona ma bardzo szybkie nogi na skrzydłach – intrygujący eksperyment genetyczny opisywał Wojciech Jagoda.

Rywalizacja dodaje dodatkowych skrzydeł – a Krzysztof Pilarz zachęcał, by w tych eksperymentach nie ustawać.

Podoba mi się, także z tyłu, Jakubik… – poczucie estetyki Tomasza Lacha nie było jednostronne.

Grał tam zespół taki utatuowany… – Bartosz Szeliga dostrzegał nowe mody wśród piłkarzy

Fajne dotknięcia ma Akahoshi – zdradzał tajemnice strefy medialnej Maciej Terlecki.

Wyjdziemy, będziemy bardziej mieli jaja – Radosław Murawski przewidywał wystąpienie opuchlizny.

Tutaj każdy oczami patrzył na drugiego… – Przemysław Trytko prawidłowo rozpoznawał funkcje poszczególnych organów.

Najlepiej, żeby była urwana noga, wtedy wszyscy będziemy nastawieni pozytywnie – ujawniał mroczne strony swojej duszy Pan Sławek.

Nie można robić krzywdy swojemu przeciwnikowi w ten sposóbKamil Kosowski był zdania, że krzywdę trzeba robić inaczej.

– Tu nie było krwi napastnika! Tu nie było krwi napastnika!zdaniem telewidzów w okrzyku Grzegorza Mielcarskiego wyraźnie słychać było rozczarowanie.

Profil piłkarza też jest ważnyKrzysztof Przytuła namawiał, by nie skupiać się tylko na mięśniach i kościach.

CDN

ANDRZEJ KAŁWA

Fot. AJK

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

0 komentarzy

Loading...