Reklama

Nokaut paragrafem czyli kolejka w cieniu przepisów

redakcja

Autor:redakcja

08 sierpnia 2014, 16:46 • 5 min czytania 0 komentarzy

Ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… ctrl+R… SZLAG!

Nokaut paragrafem czyli kolejka w cieniu przepisów

8 sierpnia, piątek

Cracovia – Korona Kielce (godz. 18:00)
Z kim, jeśli nie z Koroną? – pytają kibice Cracovii, sprawdzając dorobek punktowy kielczan.
Z kim, jeśli nie z Cracovią? – pytają kibice Korony, sprawdzając dorobek punktowy krakusów.
Moja rola kończy się w pierwszej minucie – twierdzi trener Podoliński – Potrzebuję pośrednika, który wzbudzi agresję.

Proponuję w obronie wystawić prezesa Filipiaka, a w pomocy wiceprezesa Tabisza. Poziom agresji w drużynie wyskoczy albo nawet wyleci, piłkarze „Pasów” na pełnej … na pełnym zaangażowaniu wjadą z piłką do bramki Korony, z bramką wjadą w sektor, z sektorem wjadą w budynek hotelu, a z budynkiem hotelu zatrzymają się dopiero na ulicy Retoryka, gdzie pan sędzia Gil odgwiżdże spalonego.

Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok (godz. 20:30)
Zamyślony pan Staszek krążył po obejściu, typując kandydata do klatki/brytfanny, a trener Probierz obmyślał przedmeczową taktykę.

Reklama

Powiedzieć o zagranicznych trenerach? Ale przecież Robert Warzycha jest Polakiem… No tak, ale z drugiej strony karierę trenerską robił w USA, a nie w Polsce. Z trzeciej strony, to nie on jest trenerem, tylko Józef Dankowski… Formalnie, znaczy… To może jednak powiem o lotnisku?

Się zapowiada – Górnik jeszcze nie przegrał, Jagiellonia również, oba zespoły gdy chcą, to potrafią, a pojedynki Mateusza Piątkowskiego z Błażejem Augustynem będą ozdobą…
Meczu?
…zapisków trenera Nawałki. Mecz prowadzi pan sędzia Złotek, więc masażyści pakują dodatkowe puszki z zamrażaczami.

9 sierpnia, sobota

GKS Bełchatów – Śląsk Wrocław (godz. 18:00)
GKS Bełchatów nadal nic nie musi, Śląsk Wrocław chciałby i może nawet czuje, że powinien, bo w meczu z Borussią wypadł blado i przydałoby się jakieś zwycięstwo na pocieszenie. Oba zespoły są mocno osłabione: w drużynie Kamila Kieresia nie zagra Bartosz Ślusarski, a z pierwszej kadry Śląska ubył Tadeusz Socha, którego przesunięto do rezerw. Grzegorz Baran i Patryk Rachwał od środy chodzą roześmiani i pogodni – Kolegium Sędziów wyznaczyło na mecz w Bełchatowie sędziego Musiała, więc wachlarz możliwości kopalnych poszerza się o rząd wielkości i może nawet uda się przeciwnikom sprzedać parę łokci. Oczywiście, jeśli pan sędzia do Bełchatowa dotrze na czas…

Legia Warszawa – Górnik Łęczna (godz. 20:30)
Wywalą… nie wywalą… wywalą… nie wywalą… – wróżyli sobie piłkarze Legii – Kocha lubi szanuje… Nie chce… nie dba… Szlag! Zenek, dawaj następną stokrotkę!

Wywalili.

Reklama

W tym samym czasie trener Szatałow mówił swoim zawodnikom… A zresztą, może lepiej nie wiedzieć, co mówił trener Szatałow? Grunt, że dla Górnika Łęczna to pierwszy poważny egzamin ekstraklasowy: po pierwsze Legia, po drugie na Łazienkowskiej, po trzecie po aferze z dyskwalifikacją, co na pewno wpłynie drużynę trenera Berga i jej kibiców wkur…mobilizująco, a po czwarte – gwiżdże sędzia Przybył, którego trudno zaliczyć do gwizdkowych orłówsokołówherosów i istnieje niebezpieczeństwo, że w pogrzebowo-wściekłej atmosferze panującej w sobotę na stadionie Legii spęka, spietra i będzie gwizdał jeszcze słabiej niż zwykle.

10 sierpnia, niedziela

Lechia Gdańsk – Lech Poznań (godz. 15:30)
Jest piątek, siódma rano – Mariusz Rumak wciąż jest trenerem Lecha Poznań. Jest siódma trzydzieści… jest ósma… ósma trzydzieści…
Lechia gra o fotel lidera, Lech gra… Hm, o co gra Lech? O odzyskanie twarzy? O odzyskanie zaufania kibiców? O święty spokój w mediach? Pierwsze jest niewykonalne, drugie możliwe tylko po zdobyciu mistrzostwa, a do trzeciego w meczu z Lechią potrzebna byłaby wygrana przynajmniej 5:0, z czego 3:0 w pierwszej połowie.

Jest dziewiąta trzydzieści… dziesiąta… dziesiąta trzydzieści… jedenasta… Trener Rumak wciąż jest trenerem Lecha Poznań.

Zawisza Bydgoszcz – Podbeskidzie Bielsko-Biała (godz. 15:30)
Jakieś obawy przed tym spotkaniem?
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie… – odparł trener Tarasiewicz.
Chcielibyśmy zapunktować, ale jeśli się nie uda, to taka jest piłka, takie jest życie trenera, a wszystko weryfikuje boisko – trener Ojrzyński włączył przedmeczowy zestaw numer dwa.

W Zawiszy legia cudzoziemska, w Podbeskidziu wicebanda wiceświrów, gwiżdże pan sędzia Jakubik oraz ci, którzy nie lubią prezesa Osucha, a pozostali liczą na grad bramek. Czyli chociaż dwie, bardzo prosimy.

Wisła Kraków – Ruch Chorzów (godz. 18:00)
Ruch zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, a jednak w Chorzowie nikt nie mówi o czystkach w drużynie, nikt nie mówi o zmianie trenera – Chorzów żyje zwycięskim remisem z Esbjerg fB i może wyniku meczu z Wisłą nie ma głęboko w nosie, ale specjalnej wagi do niego nie przywiązuje, bo za trenera Fornalika Drugiego początek był fatalny, za trenera Zielińskiego też łatwo nie było, a jednak udało się odrobić straty, wyjść z twarzą i w ogóle (w ogóle zwłaszcza). Grunt, że Ruch gra dalej w pucharach i że Chorzów zobaczy… A, nie – Chorzów nie zobaczy, zobaczą Gliwice.

11 sierpnia, poniedziałek

Pogoń Szczecin – Piast Gliwice (godz. 18:00)
Niesamowita atmosfera, tłumy na stadionie, trybuny pękają w szwach, szkoda, że państwo…

Przepraszam, pomyliłem taśmy.

Poniedziałek, pada, Piast – 3 razy „P” równa się frekwencja poniżej normy (choć powyżej krytyki) i nikłe prawdopodobieństwo zakończenia meczu czwartym „P” – porażką. Jak gra Piast, widzieli wszyscy, a połowa ma już dość oglądania i trudno założyć, że grająca u siebie Pogoń zapomni jak się gra w piłkę, że Adrian Klepczyński, wkręci w ziemię Adama Frączczaka, że Rafał Murawski zapomni jak się rozgrywa, że Radosław Janukiewicz zapomni jak się łapie piłkę. Znaczy tego… O czym to myśmy?… Aha, że Pogoń jest faworytem. Co jednak nie zmienia prognozy pogody i prognozy frekwencji.

„Poligon” w „Ustaw Ligę”
415. miejsce w klasyfikacji generalnej i 56. w lidze „poligonowej” – twarz prezesa LZS Poligon rozjaśnił błogi, zahaczający o uszy uśmiech – I kolejne 2 miliony od sponsora, co razem daje 4,2 miliona i kogo by tu kupić, bo sprzedawać akurat nikogo nie muszę. Choć Dudu nagrabił sobie solidnie i zasłużył na co1) więcej niż ławka rezerwowych.

Liga „poligonowa” (kod: 521124413) startuje do czwartej kolejki z pozycji ósmej w klasyfikacji lig prywatnych. Czaimy się za plecami konkurencji i rośniemy w siłę – w naszej lidze gra już 1219 drużyn (szósty wynik), a nasi liderzy jelonki prezesa Michała Pieniakamałpy15 prezesa Runiego przygotowują atak na pierwszą dziesiątkę klasyfikacji generalnej.

Radovicia! – podpowiadał Głos Wewnętrzny – Kup Radovicia. Albo Jodłowca. Albo Teodorczyka. Albo Quintanę. Albo…
Prezes LZS Poligon zastanawiał się długo nad ewentualnymi zakupami i wreszcie podjął męską decyzję:
Kupię… Najpierw kupię piwo. Będzie mi się lepiej myślało.

Andrzej Kałwa
Fot. FotoPyk

Najnowsze

Ekstraklasa

Górnik Zabrze może nam dać końcówkę sezonu, na jaką nie zasługujemy

Piotr Rzepecki
2
Górnik Zabrze może nam dać końcówkę sezonu, na jaką nie zasługujemy
Inne kraje

Życie i śmierć w RPA. Dlaczego czarni są rozczarowani wolnością i partią Mandeli?

Szymon Janczyk
14
Życie i śmierć w RPA. Dlaczego czarni są rozczarowani wolnością i partią Mandeli?

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Górnik Zabrze może nam dać końcówkę sezonu, na jaką nie zasługujemy

Piotr Rzepecki
2
Górnik Zabrze może nam dać końcówkę sezonu, na jaką nie zasługujemy
Ekstraklasa

Kibice Radomiaka przywitali piłkarzy po przegranych derbach. „Mamy dość”

Szymon Janczyk
25
Kibice Radomiaka przywitali piłkarzy po przegranych derbach. „Mamy dość”
Ekstraklasa

Kędziorek skomentował porażkę z Koroną. „W takim meczu nie ma pozytywów”

Bartosz Lodko
3
Kędziorek skomentował porażkę z Koroną. „W takim meczu nie ma pozytywów”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...