Nie sądziliśmy, że tydzień w tydzień będzie trwała tak zażarta rywalizacja o żółty stanik liderki, czyli nagrodę imienia Edyty Herbuś dla najgorszej aktorki polskiej ekstraklasy. Ów stanik do Krakowa przywiózł Łukasz Teodorczyk i od razu przekazał swojemu następcy. Edytą tej kolejki zostaje oczywiście Łukasz Burliga z Wisły, który w polu karnym Polonii wykonał skok z taką gracją, jakby właśnie wskakiwał przez balkon do mieszkania Macieja Skorży. Chłopaku, ciesz się z nagrody.
Oczywiście, nagroda nie jest wirtualna. Możesz (powinieneś) ją naprawdę odebrać. Czeka na ciebie w Galerii Krakowskiej. Wystarczy, że pójdziesz do sklepu Triumph w GK, podasz super tajne hasło „poproszę żółty biustonosz, nieważne jaki” (dokładnie takie!) i uiścisz opłatę. Enjoy!
Teraz przejdźmy do meritum, czyli do kozaków i badziewiaków. Kozakiem największym był Paweł Wszołek, a niewiele mniejszym jego kumpel Teodorczyk. Wszołek na razie gra tak dobrze, że Orest Lenczyk posadziłby go na ławce w myśl zasady: – Niemożliwe, że uda ci się zanotować kolejne tak dobre spotkanie… Generalnie jednak ta kolejka nie obfitowała w spektakularne występy, za to widzieliśmy całą masę szaraków, co to chowali się za plecami jeszcze innych szaraków i tak – komfortowo, w ukryciu – udało się przeczekać tę trzecią kolejkę. Z bólem serca przyznajemy więc, że z wyborem kozaków mieliśmy duuuuży problem. Ostatecznie metodą chybił-trafił wytypowano następującą jedenastkę: Zajac – Gancarczyk, Bieniuk, Arboleda, Baszczyński – Wszołek, Surma, Kwiek, Łukasik, Ł»yro – Teodorczyk.
Z badziewiakami zawsze idzie z górki, z przyczyn oczywistych: urodzonych badziewiaków jest w naszej lidze więcej niż urodzonych kozaków. Wprawdzie tym razem nie mogliśmy skorzystać z Macieja Sadloka (pauzował za czerwoną kartkę), ale i tak daliśmy sobie radę. Podpaska kapitańska trafia do Dawida Plizgi z Jagiellonii, który był bliski „zrobienia” meczu Zagłębiu, ale ostatecznie wywalczył dla gości tylko remis (przez niego z boiska wyleciał Gusić, dzięki niemu sytuację sam na sam mieli goście). Jego zastępcą wybieramy Roberta Kolendowicza z Pogoni, autora pudła kolejki. Skład badziewiaków: Pareiko – Kikut, Chavez, Kijanskas, Hajrapetian – Kolendowicz, Vuković, Lenartowski, Plizga – Genkow, Quioto.
