Safety first? Nie tym razem, panie Pertile. Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów!
Islandia. Hildarfjall. Po wpisaniu tej nazwy w Internecie, wyskakują oferty noclegi i informacje o ośrodku narciarskim. No i polska Wikipedia z wiadomością, że stoi tam jedna z dwóch skoczni w całym kraju, dziś nieużywana. Rekord? 29,5 metra Kristinna Björnssona z 1984 roku. Teraz w tej samej okolicy powstała – w całości ze śniegu – inna skocznia. Taka, która miała pozwolić latać 300 metrów. Dokonać tego próbował Ryoyu Kobayashi, ze wsparciem Red Bulla, swojego […]