Polski bramkarz przez kilka lat szlifował swoje umiejętności w akademii Arsenalu, gdzie występował w U18, a później także w rezerwach. W 2024 roku, gdy wygasła mu umowa, odszedł do Manchesteru United i był… siódmy w hierarchii. Grał o wiele mniej, dlatego musiał szukać swojej drogi. Właśnie dołączył do szóstoligowca, żeby połapać jakieś minuty.
Hubert Graczyk już w wieku dwóch lat przeprowadził się z rodziną do Anglii. Tam, mając 14 lat, dołączył do Evertonu, a później zmienił klub na Arsenal. To z Kanonierami zresztą jest najbardziej kojarzony. Oprócz tego, wystąpił też w kilku meczach angielskich młodzieżówek w 2019 roku i brał udział w zgrupowaniu polskiej reprezentacji do lat 19. Kontrakt bramkarza z londyńskim klubem wygasł z końcem czerwca 2024 roku i nie został przedłużony.
Graczyk najwięcej pograł w Arsenalu
Hubert Graczyk w Arsenalu bronił dość regularnie w młodzieżówkach. Problem zaczął się w sezonie 2023/24. Wydawało się, że będzie wtedy regularnie grał w szóstoligowym Slough Town, do którego był wypożyczony. Zagrał cztery mecze, po czym Slough zdecydowało się na wypożyczenie Rohana Luthry’ego z Cardiff City. Graczyk więc wrócił do Arsenalu i tam oglądał, jak grają inni. Jak już wspomniano, wtedy wygasła mu umowa i też dołączył do Manchesteru United.
– Jestem podekscytowany, że podpisałem umowę z tym ogromnym klubem. Bierzmy się do roboty – napisał wówczas na swoim Instagramie.
Tych występów za wiele nie zaliczył, ale… raz było blisko naprawdę wielkiej sensacji o czym donosił Manchester Evening News. Wcale niedużo brakło mu do debiutu! Graczyk w lutym i marcu kilka razy znalazł się w kadrze meczowej pierwszego zespołu. Siedział na ławce obok wielkich gwiazd. Wystąpić się nie udało, ale miał ogromne szczęście, że tak wysoko przesunął się w hierarchii.
Wśród bramkarzy panowała plaga kontuzji. Altay Bayindir, Tom Heaton nie mogli grać. Będący wyżej w hierarchii Dermot Mee także miał uraz, natomiast Elyh Harrison grał w FA Cup w innym zespole, stąd nie mógł się pojawić na ławce w meczu Manchesteru United przeciwko Leicester City. Radek Vitek był z kolei wypożyczony do Blau Weiss Linz. To pozwoliło Graczykowi przeskoczyć wszystkich wyżej wymienionych zawodników i kilka razy zasiąść na ławce rezerwowych.
Ratuje się wypożyczeniem do szóstej ligi
Zagrał też kilka meczów w Premier League 2, ale… no właśnie, nie łapał regularnych minut. Dlatego też w maju 2025 roku udał się na kilkudniowe testy do Widzewa Łódź. Kontraktu jednak z polskim zespołem nie podpisał. Łodzianie sięgnęli później po Macieja Kikolskiego z Legii Warszawa i Veljko Ilicia.
Graczyka z kolei w październiku pozyskało Wealdstone, ale i tam za wiele nie pograł przez dwa miesiące. To klub, który występuje na poziomie piątej ligi angielskiej.
Golkiper zszedł jeszcze niżej i właśnie podpisał umowę z Enfield Town. To zespół, który po 20 kolejkach w swojej lidze zajmuje 21. miejsce na 24 i będzie walczył o utrzymanie.
🧤 We are delighted to announce the signing of goalkeeper Hubert Graczyk following his departure from Wealdstone!
📲 Read more at https://t.co/lFPmLi82mS#UpTheTown pic.twitter.com/tDq0ZBS5iJ
— Enfield Town FC (@ETFCOfficial) December 19, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁĆE NA WESZŁO:
- Maresca uciął spekulacje. Jasne stanowisko trenera Chelsea
- UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców
- „Traktował nas jak g***o”. Trener Pyrki mocno skrytykowany
Fot. Newspix