Futbol najlepszy jest wtedy, gdy nie ma sensu
Już Serie A układano barwny tren. Już włoscy dziennikarze modlili się, by Bayern nie powtórzył lania, jakie kiedyś sprawił Romie, a Niemcy żartowali, że Bawarczycy grają z Darmstadt. Można było to zrozumieć: przez godzinę Juventus błąkał się po murawie zagubiony, jakby to nie było jego boisko, ich stadion, ich dom, ale jakieś dzikie, zdradzieckie terytoria. Bayern chyba sam był zaskoczony jak łatwo mu szło, przecież gospodarze właściwie ograniczali […]
redakcja
• 3 min czytania
0