Spośród wielu piłkarzy, którzy tego lata przyszli do Górnika Zabrze, kibice nie oglądali jeszcze w akcji Michala Sacka. I już wiadomo, że długo poczekają, nim się to stanie.

Z jednej strony, samo pozyskanie Czecha prosto z Jagiellonii Białystok było na papierze ciekawym transferem. Z drugiej, na początku rundy wiosennej zaczął on mieć problemy zdrowotne i gdy zmieniał barwy, nadal nie znajdował się w pełni sił.
Michal Sacek z Górnika Zabrze wróci do zdrowia w styczniu
Chyba jednak przy Roosevelta nie zakładali, że ta przerwa będzie wymagała tyle cierpliwości.
– Michal Sacek jest jeszcze daleko od powrotu na boisko. Na razie jeszcze truchta, coś tam robi z piłką, ale nadal nie trenuje z zespołem. Oczekujemy, że będzie dostępny do normalnych zajęć z drużyną gdzieś w styczniu – poinformował w Canal+ Sport trener Michal Gasparik.
🗣️Michal Gašparík: „Michal Sáček jest jeszcze daleko od boiska. Nie trenuje z zespołem. Oczekujemy, że będzie gotowy od stycznia”. pic.twitter.com/jtKJcTgaaa
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 3, 2025
29-letni prawy obrońca ostatni występ zanotował 20 lutego w Lidze Konferencji z TSC Backa Topola. Został wtedy zmieniony w przerwie z powodu kontuzji ścięgna i do dziś się leczy.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Alex Haditaghi kontruje prezesa Jagiellonii. Szpilka z brakiem lotniska
- Oficjalnie: Duże zmiany w pionie sportowym Widzewa Łódź. Trzy nowe twarze
- Fatalne wieści ws. kontuzji Zorana Arsenicia. Znacznie dłuższa przerwa
Fot. Newspix