Cztery lata temu Kokosowi spadł kamień z serca. Cud, że nie skończyło się to trzęsieniem ziemi!
To już cztery lata, odkąd Klub Kokosa opuścił jego pierwszy członek, człowiek-symbol, którego po latach nikt nie będzie pamiętał z boiska, każdy będzie miał za to przed oczami wyłącznie prześladowania, których stał się ofiarą. Sytuacja była patowa. Daniel Kokosiński zarabiał w Polonii całkiem nieźle (na pewno więcej, niż gdziekolwiek indziej by dostał) i nie bardzo kwapił się do jakiegokolwiek porozumienia stron. Mógł odejść do jakichś Zniczów czy Dolcanów, ale w sumie po co? Kto da mu więcej? A że podczas […]
redakcja
• 2 min czytania
0