„W Wiśle nie czułem wsparcia”
– Na łapu capu wybiera się u nas trenerów. Był Polak, to weźmy zagranicznego. Był zagraniczny, to teraz Polak. Doświadczony – młody, ambitny. Impulsywny – to teraz spokojny. Na końcu się okazuje, że co przy zatrudnianiu trenera było jego atutem, to przy zwalnianiu jest negatywem – mówi Kazimierz Moskal, w rozmowie z Weszło. Już chyba dalej niż do Szczecina, nie mógł pan uciec z Krakowa. Powoli się do tego przyzwyczajam, […]
redakcja
• 11 min czytania
0