Białek? Pięć minut na boisku i gol. Piątek? Pudło z rzutu karnego
To, że Lewandowski strzela w Bundeslidze, jest oczywistością. Coś jak następstwo środy po wtorku. Dzieje się i tyle. Ale dalej, jeśli mówimy o polskich trafieniach? Mamy pewien niedosyt. Piszczek gra już mało i nie o bramki na jego pozycji chodzi, trudno, żeby trafiał Rafał Gikiewicz. Właściwie od przyzwoitego wejścia w ligę Kownackiego – cztery bramki, dziesięć meczów – czekamy, by ktoś zrobił na nas większe wrażenie. Czy to będzie Krzysztof Piątek? Cóż, […]
Paweł Paczul
• 4 min czytania
16