„Ted Budowniczy”. We Wrocławiu powstaje twierdza
Nie brakuje zwolenników teorii, że mecze Ekstraklasy dzielimy na dwie kategorie: beznadziejne i znośne. Wśród nich od czasu do czasu pojawi się stojący na wysokim poziomie unikat, ale generalnie każde spotkanie można przydzielić do jednego z tych dwóch zbiorów. Oglądając dzisiejsze starcie Śląska z Zawiszą mielibyśmy jednak z tym problem. Pierwsza połowa była bowiem całkiem przyzwoita, druga – z przyzwoitością miała mniej więcej tyle samo wspólnego, co „KacWawa” z dobrym […]
Piotr Tomasik
• 3 min czytania
0