Reklama

Kłopoty, kłopoty Djokovicia. Może nie wystąpić w Roland Garros

redakcja

Autor:redakcja

01 lutego 2022, 22:22 • 3 min czytania 88 komentarzy

Sprawa Novaka Djokovicia, tocząca się przed Australian Open, obiegła cały świat. Serb ostatecznie musiał opuścić Australię i nie mógł bronić tytułu, który pod jego nieobecność zdobył Rafa Nadal. Hiszpan wyszedł tym samym na prowadzenie w liczbie wygranych turniejów wielkoszlemowych. Djoković mógłby spróbować – jak przed rokiem – odpowiedzieć w królestwie Rafy, na Roland Garros, ale… możliwe, że w ogóle nie będzie mógł tam wystąpić. Rząd Francji zmienia bowiem obowiązujące obostrzenia.

Kłopoty, kłopoty Djokovicia. Może nie wystąpić w Roland Garros

Oczywiście, Novak Djoković wcale nie musi drżeć o występ w jakimkolwiek turnieju – wystarczy, że się zaszczepi. Wiele osób podejrzewało, że po tym, co stało się w Australii postanowi to zrobić (zwłaszcza, że ponoć nawet niektórzy jego sponsorzy zaczynają się bać o wizerunek), na razie jednak sam Serb nie poinformował o tym, by zdecydował się przyjąć szczepionkę. Śmiało możemy więc założyć, że nadal tego nie zrobił.

A skoro tak, to będzie mieć problemy. Możliwe, że z czasem coraz więcej. Na razie co prawda wiadomo, że do gry wróci za jakiś czas w Dubaju, gdzie nie ma obostrzeń uniemożliwiających Novakowi występ w tamtejszej imprezie. Co innego we Francji – biorąc pod uwagę najnowsze informacje, Djokovicia może ominąć występ w Roland Garros.

15 lutego w życie wejdą tam bowiem bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące pandemii koronawirusa. Te obecnie obowiązujące mówią, że przez pół roku po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu można do kraju wjechać. Nowe mają ten okres skrócić. – Na ten moment Novak Djokovic ma ważną przepustkę do Francji, która obowiązuje do 16 czerwca. Jednak decyzją władz, od 15 lutego termin ten zostanie skrócony do 16 kwietnia, co uniemożliwiłoby jego udział w turnieju na kortach Rolanda Garrosa [odbywającym się na przełomie maja i czerwca – przyp. red.] – pisali dziennikarze “L’Equipe”, którzy poinformowali o całej sprawie.

Reklama

Zresztą z pozytywnym testem Djokovicia nadal nie zostały rozwiane wszelkie wątpliwości. Jeszcze przed wydaleniem Novaka z Australii dziennikarze “Der Spiegel” wskazali, że Serb mógł otrzymać wynik tego testu później (o dziesięć dni) niż przyznał oficjalnie. A nawet jeśli nie, to sam przyznał, że dzień po tym, jak dowiedział się o pozytywie, spotykał się choćby z dziennikarzem wspomnianego już “L’Equipe”, nie przestrzegając serbskich obostrzeń. Stąd też wątpliwości w jego sprawie narastają, o czym mówił choćby John McEnroe, legendarny amerykański tenisista.

– Zamieszanie z Novakiem jest dla mnie nadal niezrozumiale. Znam Novaka, jest niezwykle inteligentnym człowiekiem. Jeśli miał pozytywny wynik testu, to po co do diabła spotykał się z dziennikarzem dzień później? To nie ma dla mnie absolutnie żadnego sensu. Facet nie jest głupi. On jest mądry. Ponadto przecież nie siedział w grudniu i nie myślał: “Mam nadzieję, że dostanę COVID, żebym mógł uzyskać zwolnienie do Australii”. Tak samo będzie przed Roland Garros, nie wierzę, że będzie czekał na kolejny pozytywny wynik.

Oczywiście, obostrzenia mogą się zmienić, zresztą w ostatnich dniach we Francji panuje w tej sprawie spory szum informacyjny. Mówiono już, że Novak będzie mógł wystąpić na Roland Garros bez szczepienia, a teraz wiadomo, że – przynajmniej na ten moment – tak nie będzie. Mało tego. Francuskie ministerstwo zdrowia jakiś czas temu ogłosiło, że szczepienie ma stać się wkrótce obowiązkowe dla wszystkich sportowców, którzy przyjeżdżają do tamtego kraju na zawody. W tej sprawie zresztą niedawno wyciekł mail ATP do zawodników. A w nim można było przeczytać, że zawodnicy przy okazji startu we Francji będą musieli być albo w pełni zaszczepieni, albo posiadać zaświadczenie lekarskie, które zwalnia ich ze szczepień z powodów medycznych.

Jak jednak ostatnio skończyło się bycie “wyjątkiem medycznym” dla Novaka Djokovicia, wszyscy dobrze wiemy. Więc Serb powinien naprawdę poważnie przemyśleć kwestię szczepienia. Jeśli tego nie zrobi, Rafa Nadal może za niedługo prowadzić 22:20 w rywalizacji o tytuł najlepszego w historii.

Fot. Newspix

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
4
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
3
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Inne sporty

Komentarze

88 komentarzy

Loading...