Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY!
Hiszpanie mistrzami Europy. Zewsząd pytanie dlaczego – no i standardowe już odpowiedzi: że La Masia, system, ble, ble (w Portugalii nie ma La Masii, a są piłkarze, zresztą wystarczyłoby, żeby poprzeczka Alvesa i słupek Fabregasa zamieniły się rolami i nie musiałbym już słuchać o Hiszpanach, od zeszłego czwartku byliby w domu z etykietą największych przegranych). Ale do rzeczy – ja triumfy kolejne tej nacji uzasadniam dziwacznie, ale… starajcie się zrozumieć. Otóż źródłem sukcesów w sporcie jest tam podstawówka. […]
redakcja
• 6 min czytania
1