Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Nie jest łatwo nagle przestać lubić piłkarza, którego się lubiło, więc przydaje się zastępstwo. Bardzo często w rolę czarnego charakteru wciela się menedżer, ale są też możliwe inne warianty. Przeglądam internetowe komentarze i czytam, że Neymar to w sumie fajny chłopak, ale niestety jego ojciec – oj, pijawka, zachłanny i przebiegły typ, który mąci synowi w głowie. Skąd ta wiedza? Nie mam pojęcia. Skąd pewność, że to nie Neymar w tym gronie jest bardziej zachłanny? […]
Krzysztof Stanowski
• 11 min czytania
128