Reklama

Felietony i blogi

Felietony i blogi

Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI

Nie jest łatwo nagle przestać lubić piłkarza, którego się lubiło, więc przydaje się zastępstwo. Bardzo często w rolę czarnego charakteru wciela się menedżer, ale są też możliwe inne warianty. Przeglądam internetowe komentarze i czytam, że Neymar to w sumie fajny chłopak, ale niestety jego ojciec – oj, pijawka, zachłanny i przebiegły typ, który mąci synowi w głowie. Skąd ta wiedza? Nie mam pojęcia. Skąd pewność, że to nie Neymar w tym gronie jest bardziej zachłanny? […]
Krzysztof Stanowski
11 min czytania
128
Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Reklama
Felietony i blogi

Blog #29: Czy na K2 żyją lwy?

Kończymy wyprawę K2 Ski Challenge prowadzoną przez Andrzeja Bargiela. Jeszcze kilkudniowy powrót do pakistańskiej cywilizacji i będziemy mogli spokojnie zasiąść na fejsbunia, twittera i inne. Baza pod Czogori to prawdziwi koniec świata. Jedyna zwierzyna to ptaki. Widzieliśmy orła (?), kruki i jakieś takie mniejsze nieco wróblowato-szpakowate. Roślinności jakiejkolwiek brak. Janusz Gołąb opowiadał, że jego kolega wspinacz-naukowiec odkrył w lodzie nowy rodzaj robala, któremu nadał nazwę. Sklep? Może […]
redakcja
4 min czytania
17
Blog #29: Czy na K2 żyją lwy?
Felietony i blogi

Blog #28: próba ataku na szczyt i rozmowa z Jędrkiem

Andrzej Bargiel poprowadził atak na szczyt K2. Cel: wspiąć się i zjechać na nartach. To decydujące starcie z drugą górą świata mierzącą 8611 metrów. W ekipie szturmowej znajdowali się Janusz Gołąb oraz Jakub Poburka. Prognoza pogody zapowiadała okno na 1 sierpnia. Wyjście nastąpiło 29 lipca przy ciepłej pogodzie. Zespół stanowiło sześć osób. Ostatecznie nie udało się zorganizować Szerpów ani HAP-sów. Dzisiejszy atak nie powiódł się. Andrzej Bargiel mógł podjąć tylko jedną […]
redakcja
6 min czytania
11
Blog #28: próba ataku na szczyt i rozmowa z Jędrkiem
Weszło

Wrąbel nie lubi słuchać Hajty, a urlop spędza na działce w Polsce

Drugi odcinek odświeżonego cyklu „Weszło z butami”. Tym razem z naszą ankietą zmierzył się Jakub Wrąbel, który powie wam, że największego symulanta ligi widzi w Radoviciu, gdyby nie został piłkarzem mógłby być siatkarzem i że jego pierwszym plakatem był… ten, na którym widniał on sam. Zapraszamy! RUNDA PIERWSZA – ŻYCIE PRYWATNE Ulubiony film? Władca Pierścieni. Koncert Zenka Martyniuka, Woodstock czy bal wiedeński? Zenek Martyniuk. Ulubiona gra komputerowa? Warcraft. […]
redakcja
4 min czytania
35
Wrąbel nie lubi słuchać Hajty, a urlop spędza na działce w Polsce
Reklama
Cały na biało

Ja Januszem? Nie myślcie sobie, że wzburzycie kibola tanimi insynuacjami!

Pierwsze łyżwy dostał za dobre oceny, ale żeby w ogóle móc pojeździć po okolicznym lodowisku, starszyzna musiała wydać na to zgodę, oczywiście po tym jak wszystko ładnie odśnieżył. W meczach piłkarskich jego największą wartością było wymuszanie karnych. Największym problemem – oddawanie przeciwnikom. Z Januszem Piechocińskim nie było przeproś. Potrafił przylutować pod oko, potrafił ukraść flagę na pochodach pierwszomajowych, by mieć z czym pójść na Żyletę, jeździł z Legią na wyjazdy, na których gospodarze witali go kamieniami […]
redakcja
27 min czytania
73
Ja Januszem? Nie myślcie sobie, że wzburzycie kibola tanimi insynuacjami!
Felietony i blogi

Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI

Mój pierwszy świadomie obejrzany mecz to debiut Wójta, Polska – Węgry, mecz dla powodzian. Chrzestny, widząc moje rozemocjonowanie, powiedział: – I tak przegrają. Powiedział to tak, jakbym właśnie marnował czas. Jakby wszystko było istotniejsze niż debiut Wójta, Polska – Węgry, mecz dla powodzian. Powiedział to podczas jednego z punktów zapalnych mojej pasji. Powiedział to jako mój niekwestionowany autorytet. Mecz oglądałem z duszą na ramieniu. A co jeśli ma rację? Ale potem Rataj […]
redakcja
8 min czytania
42
Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Niewydrukowana tabela

VAR wreszcie w akcji, a kontrowersji wcale nie ubywa…

Po pierwszej kolejce – w której w kontekście sędziowskich kontrowersji wiało nudą – wracamy do zeszłosezonowej normy, czyli do błędów arbitrów i wypaczonych wyników. Działo się naprawdę wiele, spornych sytuacji było całe mnóstwo, do czego – tak, tak – przyczynił się także system VAR. A przy okazji dowiedzieliśmy się też, że wprowadzenie powtórek wideo wcale nie sprawi, że będzie mniej dyskusji czy podważania decyzji arbitrów. Kiedy podczas meczu Lechii […]
redakcja
3 min czytania
13
VAR wreszcie w akcji, a kontrowersji wcale nie ubywa…
Reklama
Felietony i blogi

Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ

40 milionów złotych to sporo pieniędzy. Można sobie kupić dużo fajnych rzeczy – dziesięć Koron Kielce, dwunastu Michałów Masłowskich, jakieś dwadzieścia boisk z murawą hybrydową, kilkuset 16-letnich Krystianów Bielików, czterech 17-letnich Krystianów Bielików. Można nimi spokojnie napalić w piecu, na przykład płacąc Tomasowi Necidowi, albo można je rozsądnie zainwestować – na przykład ściągając za frytki Pola Lloncha i sprzedając go za cztery razy więcej frytek. Kompletnie […]
redakcja
8 min czytania
26
Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ
Felietony i blogi

Blog #25: życie obozowe

Jazda po najwyższych górach stanowi pewne odejście od normy w rozumieniu zwykłych narciarzy trasowych. Zdobywanie ośmiotysięczników w rekordowym tempie, a potem zjazd z nich na nartach to zadanie, którego mogą podjąć się jednostki. Andrzej Bargiel zjechał już z trzech ośmiotysięczników. Dokonał wielu niewiarygodnych wyczynów. W najbliższych dniach zaatakuje K2, drugi szczyt Ziemi. Jednak nie tylko w górach da się zjeżdżać na nartach. Z jakich najdziwniejszych obiektów zjeżdżał Jędrek Bargiel? W pamięci mam […]
redakcja
6 min czytania
10
Blog #25: życie obozowe
Kozacy i badziewiacy

Angulo kozakiem otwarcia sezonu

Do przerwy 0:0 Ekstraklasa nie rozpieszcza fajerwerkami, jest skrojona na miarę fanatyków „meczów walki”, a także podrzędnych boiskowych szachów. Gry ofensywnej tyle, co kot napłakał, czasem kilkadziesiąt minut trzeba czekać na celny strzał. Tym bardziej szanujemy, że jedynym kozakiem z pierwszej kolejki, który utrzymał miejsce w składzie, jest napastnik – Igor Angulo z Górnika Zabrze.   Na ustawienia w jedenastkach kozaków i badziewiaków bierzemy poprawkę – to nie warsztaty taktyczne Andrzeja […]
redakcja
4 min czytania
6
Angulo kozakiem otwarcia sezonu
Reklama
Felietony i blogi

Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI

Jak ten czas szybko leci, trzy lata już minęły! Właśnie sprawdziłem – trzy lata temu napisałem w „Przeglądzie Sportowym” tekścik o sprawie Luisa Suareza. Pozwólcie, że najpierw przytoczę kilka fragmentów, zanim połączę je ze sprawami bieżącymi. „Tylko że aby rozmawiać o tej sprawie tak naprawdę poważnie, a nie jak dzieci w piaskownicy (proszę pani, on mnie ugryzł), trzeba zacząć od najważniejszego – od tego mianowicie, że nic się nie stało. Suarez w przeciwieństwie […]
Krzysztof Stanowski
8 min czytania
106
Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Felietony i blogi

Blog #24: historia zacznie się pisać zapewne już jutro. Atak!

Niedzielne przedpołudnie. Oczekując na powrót Kuby i Dariusza wybraliśmy się całą grupą na Kopiec Gilkeya. Jerzy Natkański uprzedzał nas, że to miejsce szczególne, przytłaczające. Cmentarz, symboliczne miejsce pamięci ofiar K2 i Karakorum. Znajduje się nieco poniżej bazy pod Czogori. Trzeba zejść kawałek moreną, przeprawić się ekwilibrystycznie przez strumień, pokonać labirynt seraków. Poszliśmy tam, by uroczyście odsłonić tablicę poświęconą Wojciechowi Wróżowi. Naszym przewodnikiem był Janusz Gołąb. To właśnie ten wybitny polski wspinacz przywiózł […]
Krzysztof Stanowski
4 min czytania
5
Blog #24: historia zacznie się pisać zapewne już jutro. Atak!
Felietony i blogi

Blog #23: pierwszy zjazd spod K2

Druga doba po przybyciu do bazy pod K2. Wczoraj odpoczynek, więc dziś musieliśmy trochę narozrabiać. Każdy dotychczasowy dzień wiązał się z ustanowieniem jakiegoś naszego indywidualnego rekordu. A to rekordowy nadbagaż, a to życiówka jeśli chodzi o liczbę kilometrów w dal albo metrów w wzwyż. Zatem udało nam się wdrapać na wysokość 5300 m i zjechać ciekawy odcinek na nartach. W bazie powiedzieli nam, że tutaj pod K2 osoby, które miały tu w ogóle narty można policzyć […]
Krzysztof Stanowski
3 min czytania
12
Blog #23: pierwszy zjazd spod K2
Reklama
Felietony i blogi

Blog #22: mega meldunek od mega ekipy. To się dzieje!

Zamieszczamy… 16, 17, 18, 19, 20 i 21 odcinek bloga Darka Urbanowicza, który relacjonuje wejście Jędrka Bargiela na K2 i co najważniejsze późniejszy zjazd ze szczytu na nartach. Przez jakiś czas nie mieliśmy kontaktu, ale dzisiaj nadrabiamy wszystkie zaległości! Zapraszamy do lektury! * Trzy dni samochodem i w końcu dotarliśmy do Askole. Lokalesi czytają to jako Askoli. Od tego miejsca koniec z motoryzacją. Tylko buty i nadzieja na narty już na samej górze. Z Islamabadu do Chillas a potem […]
Krzysztof Stanowski
20 min czytania
11
Blog #22: mega meldunek od mega ekipy. To się dzieje!
Felietony i blogi

Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI

Doprowadziłem kiedyś do ruiny trzecioligowy klub piłkarski. Nie jestem z tego dumny. WKS Wieluń był na tyle poważną firmą, że znalazł się w bazie Championship Managera 01/02, co dla mnie jest równoważne z futbolową klasą, a tu cyk, mija parę lat, podrzynam mu gardło – (a przynajmniej ostrzę brzytwę). Kolegom, którzy mówią, że mam fajną robotę, tłumaczę na tym przykładzie odpowiedzialność za słowo. Jestem z regionu, więc wiem, że Wieluń to nie jest Las Vegas […]
redakcja
12 min czytania
19
Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Reklama