Reklama

Felietony i blogi

Stranieri

To był taki weekend kadrowiczów jak mecz w Kopenhadze. Pojedyncze przebłyski

Od meczu z Danią minął tydzień, ale nasi jakby nadal żyli tamtym spotkaniem. Właściwie, to nic się nie zmieniło. Lewandowski chodzi sfrustrowany, Glik popełnia błędy w defensywie, a Grosicki właściwie na boisku zauważany jest tylko przy schodzeniu z murawy. Jednak i w ten dość słaby weekend dla kluczowych zawodników reprezentacji pojawiły się jakieś małe plusiki. Jedziemy po kolei: Hoffenheim rozklepuje Bayern, a Lewy na zero. Zacytujmy fragment niedawnego wywiad Roberta, […]
redakcja
5 min czytania
18
To był taki weekend kadrowiczów jak mecz w Kopenhadze. Pojedyncze przebłyski
Weszło

“Jak będziecie tak dalej grać, to pojedziecie za granicę. Zrywać pomarańcze!”

Co prawda przedstawiciel Górnika Zabrze w jesiennej odsłonie “Weszło z butami” już był, ale raz, że to beniaminek i świeża krew, a dwa… po prostu miło się z tymi gośćmi rozmawia. Z ankiety z Łukaszem Wolsztyńskim dowiecie się, który trener straszył zrywaniem pomarańczy za granicą, a który wstał i zaczął go oklaskiwać przy całej drużynie. Będzie też o kolizji z tramwajem, zdolnościach kucharskich Igora Angulo czy o nauce angielskiego, idącej dość opornie. Zapraszamy! RUNDA PIERWSZA – ŻYCIE […]
redakcja
8 min czytania
55
“Jak będziecie tak dalej grać, to pojedziecie za granicę. Zrywać pomarańcze!”
Felietony i blogi

Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI

Każdy szanujący się kibic ma swój kibicowski fetysz. Swój odchył od normy, niewytłumaczalny, a realny. Znam człowieka, który poluje na mecze ligi ugandyjskiej. Słyszałem o ojcu, który poznawszy FIFA 96, grał w nią dziesięć lat reprezentacją Polski, każdy rezultat wpisując w tajny kajecik. Na pewno ktoś ma tak zryty futbolem beret, że pamięta nawet w jakich meczach Sportingu Gijon bramki strzelał Cezary Kucharski, a także jak wypadł Jacek Berensztajn w bezpośredniej rywalizacji […]
redakcja
5 min czytania
33
Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Ekstraklasa

Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ

Popękały baloniki! – krzyknął tysiąc kibiców, obserwując, mam wrażenie, że z pewną satysfakcją, jak jedna po drugiej kompromitowały się kolejne polskie drużyny. Najpierw młodzieżówka, która zagrała na swoim najważniejszym turnieju świetne kilkaset sekund, po których nastąpiło fatalne kilkaset minut. Potem kolejni pucharowicze. Jeszcze nie skończyły się żarty z Jagiellonii i Lecha Poznań, a już trzeba było zacząć szydzić z Legii. “Korona Eurowpierdoli” została zdobyta w jednym sezonie – […]
redakcja
8 min czytania
57
Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ
Felietony i blogi

Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI

Dzieci poszły do szkoły, a więc skończyło się lato. Pieprzyć kalendarze, które mówią inaczej. Skończyło się dzisiaj. Było i nie ma. Od teraz ciężkie tornistry, szaruga i zamiatanie liści. Matematyka i geografia, zamiast biegania za piłką. Matematykę przestałem lubić jakoś koło szóstej klasy podstawówki, gdy już trzeba było spędzać przy niej trochę więcej czasu i do ocen celujących przestała wystarczyć zasada „zdolny, ale leń”. Natomiast z geografii zawsze byłem […]
Krzysztof Stanowski
5 min czytania
133
Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… Wujo!

I już się z Wami żegnałem, misie kolorowe. Napisałem ostatni odcinek na Trybunie, już wsiadłem do prywatnego Jumbo Jeta, podstawionego na Modlin przez samego sułtana Brunei, kiedy zadzwonił do mnie pewien sympatyczny redaktor. – Halo, dzień dobry Panie Trenerze. Z tej strony… – Wiem kto mówi.- przerwałem już na wstępie. – Skąd? – Skąd? Misiu kolorowy, ty Wuja pytasz skąd? Trenowałem w każdym zakątku świata, piłem ze wszystkimi […]
Krzysztof Stanowski
6 min czytania
40
Jak co poniedziałek… Wujo!
Felietony i blogi

Weszło na stopa #2 – Niech żyje rewolucja, niech żyją kubańskie piękności!

Będąc na Kubie słowo rewolucja odmieniam na każdym kroku. Rewolucja, rewolucjoniści, rewolucyjny, dla rewolucji… Pewnie gdybyśmy standardy kubańskie przerzucili do naszego życia społeczno-politycznego wyglądałoby to następująco: Rewolucja jest najważniejsza! Nie o taką Rewolucje walczyłem! Czołem Wielkiej Rewolucji Teraz Rewolucja! Polityka? No, przepraszam. Będąc na Kubie od tego tematu uciec się nie da. To tak jak pojechać do Chin i nie wejść na Wielki Mur Chiński. Jak w Barcelonie nie zobaczyć Camp Nou, […]
redakcja
8 min czytania
15
Weszło na stopa #2 – Niech żyje rewolucja, niech żyją kubańskie piękności!
Felietony i blogi

Dlaczego z wczoraj zapamiętam tylko numer 10 dla Makuszewskiego?

„Jedyne, co mnie w tym meczu naprawdę zniesmaczyło, to numer 10 dla Makuszewskiego. Cała reszta wkalkulowana. Wychowałem się na porażkach” – napisałem wczoraj na Twitterze i całkiem spora grupa złapała się wtedy za głowy. Twitterowe 140 znaków to niewystarczająco, by wszystko dokładnie wytłumaczyć, więc spróbuję tutaj. Zacząć muszę od tego, że porażką przejąłem się zdecydowanie mniej niż nagłym ochłodzeniem w Zakopanem. Mówiąc wprost – nie ruszyła mnie nic a nic, […]
Krzysztof Stanowski
4 min czytania
74
Dlaczego z wczoraj zapamiętam tylko numer 10 dla Makuszewskiego?
Cały na biało

Przeżyłem rzeczy, których wielu piłkarzy nie przeżyje. Ilu pojedzie z Borussią na Ligę Mistrzów?

Mało który piłkarz Ekstraklasy jest bohaterem tak zagadkowej kariery jak Zlatan Alomerović. Jeszcze pół roku temu trenował z pierwszą drużyną Borussii Dortmund wyjmując strzały Aubameyanga, Reusa czy Dembele, który przed chwilą odszedł do Barcelony za 105 milionów euro. Przez kilka dobrych lat mógł z czystym sumieniem nazywać się pełnoprawnym członkiem zespołu BVB. Mimo że nie zawsze znajdował się w kadrze meczowej – jeździł z drużyną praktycznie na wszystkie mecze jako trzeci bramkarz. […]
redakcja
16 min czytania
13
Przeżyłem rzeczy, których wielu piłkarzy nie przeżyje. Ilu pojedzie z Borussią na Ligę Mistrzów?
Felietony i blogi

Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI

Nie interesuje mnie zawartość portfela Grześka Krychowiaka, czy jest tam sto milionów, czy paragon za ziemniaki i guma balonowa “Kaczor Donald”. Nie interesuje mnie czy w zeszłym tygodniu był w Nowym Jorku na fashion weeku czy w Botosani na walkach kogutów. Nie interesuje mnie jego żona, nie interesuje mnie jego pies, nie interesuje mnie czy chodzi w butach z krokodyla czy w woderach. Kibicuję, by szło mu jak najlepiej w klubie, bo to zawsze duma, gdy rodak wyciera podłogę zagranicznymi gwiazdeczkami. Jeśli […]
redakcja
5 min czytania
34
Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Felietony i blogi

Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ

Przytulne lokum w Paryżu, karnet na najlepsze miejsca na meczach najlepszej francuskiej drużyny, która właśnie wzmocniła się jednym z najlepszych piłkarzy świata. Tydzień w tydzień możliwość oglądania niemalże z poziomu murawy wyczynów samego Neymara, a kto wie, może także Kyliana Mbappe, jeśli w końcu potwierdzi się jego wypożyczenie do PSG. Za to wszystko zaś niemal 5 milionów euro rocznie. 5 milionów euro rocznie! Całkiem przyzwoita kasa za śledzenie […]
redakcja
5 min czytania
70
Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ
Niewydrukowana tabela

Szkoda że we Wrocławiu wóz VAR-u nie utknął w korku…

Variactwo, avaria, liga gówno varta – to tylko niektóre z tytułów, jakie daliśmy już po wprowadzeniu powtórek wideo do naszej ligi. Ogólnie VAR wszedł w ekstraklasę w stylu – nie przymierzając – Daniela Chimy Chukwu, czyli beznadziejnie. I właściwie po ostatniej kolejce mogliśmy tylko żałować, że wóz z arbitrami oraz technologią nie zdążył jeszcze pomylić drogi na stadion. Co zrobił VAR z czołowym naszym arbitrem, Szymonem Marciniakiem, który jest przecież tak szanowany w UEFA? Praktycznie co jedną-dwie […]
redakcja
2 min czytania
56
Szkoda że we Wrocławiu wóz VAR-u nie utknął w korku…
Felietony i blogi

Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI

„Proszę pani, oni mi przeszkadzają” – mawiają dzieci w przedszkolach. Dariusz Mioduski dzieckiem absolutnie nie jest, ale jego wywiady mają ciągle to samo przesłanie. Wczytuję się w te wszystkie wypowiedzi prezesa Legii i ciągle to samo: wszystko co w klubie było dobre, to on. A wszystko co było złe, to oni. Można byłoby więc nawet dojść do wniosku, że Legia zawsze grała w fazie grupowej pucharów za czasów Leśnodorskiego dzięki Mioduskiemu, ale jak nie gra w niej za czasów […]
Krzysztof Stanowski
6 min czytania
205
Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Stranieri

Gole Lewandowskiego, Grosickiego, Zielińskiego i Glika. Dawać już tę Danię!

Gole Lewandowskiego, Grosickiego, Zielińskiego i Glika. Kilka bardzo dobrych występów indywidualnych. W ostatni weekend przed meczem z Danią Adam Nawałka zebrał mnóstwo pozytywnych wieści i ma uzasadnione powody do optymizmu. Zapraszamy na cotygodniowy raport stranieri. Lewandowski jest w gazie To nie był najlepszy dzień Bayernu, który długo męczył się w Bremie, a przez dłuższy czas śmierdziało wynikiem bezbramkowym. Wtedy jednak do głosu doszedł nasz napastnik, który w cztery minuty załatwił sprawę. Najpierw wykończył […]
redakcja
4 min czytania
45
Gole Lewandowskiego, Grosickiego, Zielińskiego i Glika. Dawać już tę Danię!
Cały na biało

Marzyłem o grze w wielkim klubie, ale ważniejsza jest dla mnie rodzina

Paweł Golański jest człowiekiem, który jasno ustalił sobie priorytety w życiu: najpierw rodzina, później piłka. W swoim drugim sezonie w Steaule Bukareszt wzbudził zainteresowanie FC Porto i Lazio Rzym, na biurku Gigi Becaliego były nawet konkretne oferty od tych klubów. Ostatecznie po roku wylądował w… Koronie Kielce. Jak sam mówi: wszystko po to, by w spokoju ułożyć sobie życie rodzinne i postarać się o potomka. O swoich synach mówi, […]
redakcja
26 min czytania
6
Marzyłem o grze w wielkim klubie, ale ważniejsza jest dla mnie rodzina