Gola, gola, gola, strzelcie naszym rywalom gola!
Dzisiaj trzy kolejne anegdoty, w tym jedna perełka. Opowieść o tym, jak wyglądała nasza liga dwadzieścia lat temu, kiedy jeszcze nie było stu agresywnych portali internetowych (w stylu Weszło), wścibskich dziennikarzy, wkurzających kamer i ogólnej poprawności. Mówiąc krótko – kiedy nie było jeszcze choćby zalążka profesjonalizmu, a kierowcy autobusów miejskich jeździli na bani. To były czasy, kiedy piłkarze swoje testery w czasie zimowych zgrupowań przypinali […]
redakcja
• 3 min czytania
2