Reklama

Neymar: – Podpisuję wszystko, co ojciec każe mi podpisać

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

18 października 2022, 16:50 • 2 min czytania 7 komentarzy

W poniedziałek rozpoczął się proces sprawdzający prawidłowości związane z transferem Neymara z Santosu do FC Barcelona. Oskarżenia dotyczą oszustw i korupcji. Brazylijczyk w sądzie powiedział, że nie uczestniczył w negocjacjach przy tej transakcji. – Podpisuję wszystko, co ojciec każe mi podpisać.

Neymar: – Podpisuję wszystko, co ojciec każe mi podpisać

W lipcu 2013 roku Neymar przeszedł za 88 mln euro z brazylijskiego Santosu do Barcelony. Przy tym transferze uczestniczyli krewni Brazylijczyka, a z ramienia klubu prezydent Sandro Rosell. Po latach sąd sprawdza, czy w tej transakcji nie doszło do żadnego oszustwa i korupcji.

Mój ojciec zawsze się zajmował tymi sprawami i zawsze będzie. Nie brałem udziału w negocjacjach. Podpisuję wszystko, co on ojciec każe mi podpisać. Gra dla Barcelony zawsze była moim marzeniem, marzeniem z dzieciństwa – mówił przed sądem piłkarz PSG. Z kolei jego ojciec zeznał: – Naszą intencją było przygotowanie dla niego planu kariery w Europie, który mieliśmy już ustalony. A wiedząc o jego marzeniu, by grać dla Barcelony, podpisaliśmy z nimi tę priorytetową umowę.

Brazylijska firma DIS, która zgłosiła tę sprawę do sądu, chce dla Neymara kary pięciu lat więzienia, podczas gdy hiszpańscy prokuratorzy starają się o karę dwóch lat więzienia i 10 mln euro grzywny dla piłkarza. Chcą również pięcioletniej kary więzienia dla Rosella i 8,4 mln euro grzywny dla Barcelony. Dlatego, że ich zdaniem Santos i FC Barcelona przed dokonaniem transferu dogadały się z piłkarzem oraz jego rodzicami w celu utajnienia jego rzeczywistej wartości. DIS uważa, że kwota transferu, która wynosiła nieco ponad 57 mln euro, została zaniżona o 25 mln euro.

Prezes Realu Madryt Florentino Perez, który został wezwany w charakterze świadka, powiedział sądowi, że jego klub zaoferował Santosowi 45 mln euro w 2011 roku i 36 mln euro w 2013 roku, aby podpisać kontrakt z Neymarem, ale zawodnik zamiast Realu wybrał Barcelonę.

Reklama

WIĘCEJ O KORUPCJI W PIŁCE:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Rząd chce kobiet w zarządzie PZPN, PZPN się śmieje. Nitras, Kulesza i wolta klubów

Szymon Janczyk
7
Rząd chce kobiet w zarządzie PZPN, PZPN się śmieje. Nitras, Kulesza i wolta klubów
Ekstraklasa

Rocha: W Brazylii jest ciężko. Byłem na testach, a trenerzy na mnie nie patrzyli

Kamil Warzocha
0
Rocha: W Brazylii jest ciężko. Byłem na testach, a trenerzy na mnie nie patrzyli

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

7 komentarzy

Loading...