Luis Fernandez kopnął Pawła Tupaja bez piłki, wyleciał z boiska w meczu Wisły Kraków z Chrobrym Głogów, a teraz Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej nałożyła na niego karę dyskwalifikacji na trzy mecze.
– Zdawał sobie sprawę z tego, że zachował się nieodpowiedzialnie. Osłabił nas i w konsekwencji przegraliśmy. Emocje często w nim buzują, jest też prowokowany przez przeciwników, ale mam nadzieję, w przyszłości będzie trzymał nerwy na wodzy. To piłkarz o niesamowitych umiejętnościach, jeden z najlepszych nie tylko w pierwszej lidze, ale też w Ekstraklasie. Wiem, że dla niego ta dyskwalifikacja to duży cios. Ma świadomość, że dał się sprowokować i nie wytrzymał emocji – skomentował Jerzy Brzęczek.
Kara Luisa Fernandeza obejmuje rozegrany już mecz z Legią Warszawa w Pucharze Polski.
Czytaj więcej o Wiśle Kraków:
- Czy Angel Rodado zbawi atak Wisły Kraków? Analiza transferu napastnika
- Igor Łasicki: „Wisła musi dominować rywali” [WYWIAD]
- Oficjalnie: Boris Moltenis piłkarzem Wisły Kraków
fot. Newspix