Lechia Gdańsk oraz węgierski Debreczyn są zainteresowane ściągnięciem na wypożyczenie Michała Karbownika – donosi Sebastian Staszewski z Interii.
Poprzedni rok był dla Michała Karbownika nieudanym okresem w karierze. Trafił na wypożyczenie do Olympiakosu, ale w pierwszym zespole nie pograł za wiele, podobnie jak w rezerwach greckiego klubu. Młodzieżowy reprezentant Polski wrócił do Brighton, ale jego menadżer Mariusz Piekarski rozgląda się za klubem, który mógłby wypożyczyć Karbownika.
Niedawno pojawiły się wieści o potencjalnym wypożyczeniu do Legii, gdzie byłby przewidziany do gry na boku defensywy. A – jak mówił ostatnio Piekarski w “Kanale Sportowym” – to nie wchodzi w grę, bo Karbownik ma grać w środku pola. – Gra na boku obrony troszeczkę Michała ogranicza. Uważam, że mógłby dać więcej w środku. I będziemy na pewno zmieniać klub. Nie wszystkie kluby widziały go na środku pomocy, ale będziemy się upierać. Taki jest nasz plan. Chce iść tam, gdzie będzie grał na środku pomocy, bo tam się odnajduje i najlepiej czuje – tłumaczył.
🆕Michał Karbownik może trafić na wyp. do @LechiaGdanskSA lub @DVSC_Official❗ Te kluby widzą go na środku pomocy, gdzie chce grać piłkarz. Rozmowy z “Karbo” wznowiła @LegiaWarszawa, ale woli go na prawej obronie. A na tę pozycję gracz ma lepsze opcje (np. Schalke). @SportINTERIA
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) July 23, 2022
Według informacji Sebastiana Staszewskiego z Interii Karbownikiem zainteresowane są dwa kluby, które chciałyby mu dać szansę gry w środku pola. Chodzi o Lechię Gdańsk i węgierski Debreczyn. Lechia potrzebuje piłkarzy, bo do tej pory poza młodzieżowcem Piłą nie sprowadziła żadnego gracza. Debreczyn z kolei w poprzednim sezonie zajął siódme miejsce w tabeli węgierskiej ekstraklasy. Tego lata dołączył do zespołu m.in. Dusan Lagator z Wisły Płock.
Staszewski twierdzi, że temat Legii jest aktualny, podobnie jak propozycja z Schalke, ale oba kluby przewidują go do gry na prawej obronie.
Michał Karbownik ma jeszcze dwa lata kontraktu w Brighton. Do angielskiego klubu trafił latem 2020 roku za około 5,5 miliona euro, a w pierwszej drużynie rozegrał dwa mecze (w FA Cup oraz EFL Cup).
Czytaj więcej o Karbowniku: