Polski napastnik podpisał kontrakt z FC Imabari do 31 grudnia 2024 roku.
Piszczek ostatnio był piłkarzem Jagiellonii Białystok. Rozstał się z nią po zakończeniu sezonu i był wolnym zawodnikiem. Zainteresowanie Polakiem było dość spore – w ostatnim czasie odrzucił propozycje z Polski, Izraela i Rumunii. Zdecydował się na J3 League.
🆕TRANSFER✍️
Filip Piszczek po pozytywnym przejściu badań medycznych i dopełnieniu wszystkich procedur, od dziś oficjalnie zawodnikiem @FCimabari🇯🇵.Kontrakt obowiązywał będzie do 31/12/2024 roku🤝
Powodzenia Piszczu na japońskiej ziemi⚽️✊️
—————————#INNfootballwetrust pic.twitter.com/u5tSpXz6xF— INNfootball (@INNfootball_) July 21, 2022
Wybór klubu może jednak trochę dziwić. W obecnym sezonie FC Imabari plasuje się na 8. miejscu w 18-zespołowej tabeli trzeciej ligi japońskiej. Do pierwszego miejsca traci 12 punktów. FC Imabari ma jednak duże ambicje. Ich celem jest awans do ekstraklasy w ciągu pięciu lat. Za projekt ten jako prezes odpowiada Takeshi Okada, który w przeszłości był selekcjonerem reprezentacji Japonii.
Kariera 27-letniego napastnika w Polsce, delikatnie mówiąc, nie porywała. Najlepsze wyniki strzeleckie osiągał w sezonach 2017/2018 i 2018/2019, kiedy to jako piłkarz najpierw Sandecji Nowy Sącz, a następnie Cracovii wpisywał się na listę strzelców sześciokrotnie. Później trafił na wypożyczenie do włoskiego Trapani, w którym zdobył dwie bramki.
Na dwóch golach kończył się jego ekstraklasowy dorobek w sezonach 2020/2021 i 2021/2022. Strzelił je dla Cracovii. do Jagiellonii Białystok trafił w lutym tego roku, ale ani razu nie uszczęśliwił białostockich kibiców.
⚽️フィリップ ピシュチェク選手合流!
フィリップ選手がチームに合流、早速チームメイトと汗を流しています💦
短いコメントになりますが、ファン・サポーターにひとこと頂きましたのでどうぞ!応援よろしくお願いします💪#FC今治 #帆を張れ全速前進 pic.twitter.com/3qoOBFElvl
— FC今治 (@FCimabari) July 21, 2022
W przeszłości na trzecim poziomie rozgrywkowym w Japonii występowało dwóch Polaków. W 2015 roku na pół roku do klubu Fujieda MYFC przeniósł się Radosław Kamiński (obecnie Świt Nowy Dwór Mazowiecki), a w latach 2017-2018 piłkarzem klubu Yokohama SCC był bramkarz Filip Wichman (obecnie bez klubu)
PRZECZYTAJ TAKŻE:
fot. 400mm.pl