FC Barcelona poinformowała o transferze Raphinhi z Leeds United.
Wicemistrz Hiszpanii nie zdradził kwoty sprowadzenia brazylijskiego piłkarza, ale mówi się o sześćdziesięciu milionach euro. Czy dwudziestopięciolatek jest tyle wart? Niedawno pisaliśmy o nim tak:
Mówimy o piłkarzu, który przez dwa lata zdążył przekonać do siebie niemal każdego kibica Premier League, a momentami wręcz w pojedynkę ciągnął ofensywę swojego zespołu. Już w pierwszym sezonie na Wyspach szybko wywalczył sobie miejsce w składzie i nie wpuszczał nikogo na swoją pozycję na prawym skrzydle. W bardzo udanej dla Leeds kampanii 2020/21 zdobył sześć bramek i osiem asyst, dzięki czemu do spółki z Patrickiem Bamfordem i Kalvinem Phillipsem doprowadził swój zespół na dziewiątą lokatę w lidze na koniec rozgrywek.
Drugi sezon dla całej ekipy Pawi był znacznie gorszy, głównie z uwagi na wiele urazów w kadrze Marcelo Bielsy, a później Jessiego Marscha. Przez cały sezon bardzo rzadko dostępny do gry był Bamford, a kontuzje leczyli także Phillips czy Liam Cooper, czyli liderzy swoich formacji. Raphinha był więc tak naprawdę jedynym spośród czołowych zawodników zespołu z poprzedniego sezonu, który występował z taką samą regularnością. Nie przeszkodziło mu to strzelić aż jedenastu bramek i zaliczyć trzech asyst. W drugiej części sezonu zanotował nieco gorszy okres, strzelając bramki głównie z rzutów karnych, ale to między innymi jego gol z wapna w ostatniej kolejce przyczynił się do utrzymania klubu.
Czytaj więcej o Barcelonie:
Fot. Newspix