Sebastian Szymański znajdował (znajduje?) się na celowniku Sevilli. Przedstawiciel andaluzyjskiego klubu powiedział oficjalnie, że nie ma zainteresowania na usługi polskiego pomocnika.
– To nieprawda. Szymański nas nie interesuje – mówi Jesus Gomez, czyli dyrektor do spraw PR w Sevilli, cytowany przez portal „championat.com“.
Wydawało się, że temat jest całkiem mocny. Szymański już od lat znajduje się pod baczną obserwacją klubu La Liga. Potwierdzał to zresztą jego agent. Niemalże przesądzone jest, że piłkarz odejdzie latem z ligi rosyjskiej. Ma na to zielone światło. Ale Dynamo chce też na nim solidnie zarobić. Portal WP Sportowe Fakty pisał o tym, że Rosjanie oczekują 12 milionów euro.
Szymańskim jest zainteresowana także Hertha Berlin, w mediach przewijał się również temat Realu Betis. Nam pozostaje życzyć, by piłkarz jak najszybciej uwolnił się od rosyjskiego klubu, znajdując nowego pracodawcę.
WIĘCEJ O SEBASTIANIE SZYMAŃSKIM:
- Mroczna historia i brudna teraźniejszość Dinama Moskwa
- Mundial w listopadzie. A co z transferami? Którzy Polacy zmienią klub?
- Porozmawiajmy o pewniakach. Kto szykuje się już na wyjazd do Kataru?
Fot. FotoPyK