Wenezuelski napastnik Mario Rondon po roku żegna się z Radomiakiem Radom. Zawodnik wraca do Rumunii, ale nie do CFR Cluj, gdzie był anonsowany.
Nowym klubem Rondona będzie rumuńskie Sepsi, czyli zwycięzca Pucharu Rumunii. To oznacza, że po rocznej przerwie Wenezuelczyk znów zagra w europejskich pucharach. Wcześniej 36-latek miał na koncie grę w Lidze Europy z CFR Cluj. Sepsi wciąż czeka na rywala w eliminacji Ligi Konferencji. Teraz przed rumuńskim klubem okres przygotowawczy i sparing z Legią Warszawa.
Mario Rondon w Radomiaku rozegrał 24 spotkania (23 w lidze, jedno w Pucharze Polski). Doświadczony napastnik strzelił jednego gola (na wagę zwycięstwa z Wartą Poznań) i wywalczył rzut karny w starciu z Lechią Gdańsk. Uzbierał jednak ledwie 744 minuty we wszystkich rozgrywkach. Jego kontrakt z “Zielonymi” obowiązuje jeszcze przez rok, ale zostanie rozwiązany za porozumieniem stron.
Jego transfer w rumuńskich mediach potwierdził dyrektor sportowy Sepsi. – Chcieliśmy go już rok temu, ale wtedy wybrał Polskę. Teraz bardzo chciał do nas dołączyć. Porozumieliśmy się w pięć minut, wsiadł w samochód i przyjechał na nasz obóz przygotowawczy – mówił Attila Hadnagy.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Roberto Alves – hit transferowy Radomiaka
- Stadionu w 2022 roku nie będzie
- Cichocki: Dopiero teraz widzę, że Ekstraklasa nie jest taka straszna
- Jak różni się pomysł na grę Lewandowskiego i Banasika?
- Michał Feliks – gwiazda 2. ligi zagra w Radomiaku
- Od nielegalnego życia w Anglii do transferu za milion euro. Raphael Rossi
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix