Mimo że Piotrowi Tworkowi udało się utrzymać Śląsk Wrocław w Ekstraklasie, nie uratowało to go przed pożegnaniem się ze swoimi obowiązkami.
Za Śląskiem bardzo nieudany sezon, w którym klub był bliski spadku do I ligi. Aby tego uniknąć, w marcu zdecydowano się na zmianę szkoleniowca. Po zwolnieniu Jacka Magiery w klubie pojawił się Piotr Tworek. Śląsk zajął 15., czyli ostatnie bezpieczne miejsce w Ekstraklasie, ale Tworek i tak nie utrzymał swojej posady. Zdążył poprowadzić zespół w dziesięciu meczach.
– Wszyscy w Śląsku Wrocław jesteśmy bardzo rozczarowani poprzednim sezonem. Zarówno miejsce w tabeli, jak i styl, w którym drużyna wywalczyła utrzymanie, są dalekie od oczekiwań i możliwości naszego klubu. Jesteśmy wdzięczni trenerowi Piotrowi Tworkowi za podjęcie w trudnym momencie misji ratowania Ekstraklasy dla WKS-u i wykonanie tego zadania. W ostatnim czasie szczegółowo przeanalizowaliśmy sytuację, w jakiej się znaleźliśmy. Uznaliśmy, że potrzebna jest zmiana funkcjonowania drużyny, jej sposobu pracy i stylu gry. W przyszłym sezonie zespół poprowadzi nowy I trener i sztab szkoleniowy – powiedział cytowany przez oficjalną stronę klubu przez Śląska, Piotr Waśniewski.
Czytaj więcej o Śląsku Wrocław:
- Śląsk to nie tylko zgliszcza. Jest na kim budować lepszą przyszłość
- Piłkarze, z którymi Śląsk Wrocław powinien się rozstać
Fot. Newspix