Strzelający gola za golem Lewandowski? Dominujący w lidze francuskiej Mbappe? Czarujący dryblingiem Vinicius, a może jego bardziej doświadczony kolega z zespołu – Benzema? Sezon 2021/22 w europejskim futbolu klubowym wkrótce oficjalnie dobiegnie końca, ale już teraz jak najbardziej można się pokusić o wskazanie najlepszego piłkarza mijającej właśnie kampanii. Wytypowaliśmy dziesięciu zawodników, którzy w ostatnich miesiącach zrobili na nas największe wrażenie występami w pięciu topowych ligach Starego Kontynentu, a także w europejskich pucharach. Zapraszamy zatem do lektury i dyskusji.
Swoją drogą, nawet blisko załapania się do naszego TOP10 nie byli Leo Messi oraz Cristiano Ronaldo. Kończy się pewna epoka.
TOP10 NAJLEPSZYCH PIŁKARZY SEZONU 2021/22
10. MIKE MAIGNAN
- klub: AC Milan
- bilans: 38 meczów (4532 minuty) – 32 stracone gole – 18 czystych kont
Zaczynamy zestawienie od pierwszego i ostatniego przedstawiciela Serie A.
Wybór trochę nieoczywisty, ale naszym zdaniem w pełni zasłużony – jeżeli AC Milan dziś nie pęknie i zakończy ligowe zmagania na najwyższym stopniu podium, będzie to w dużej mierze zasługą znakomitej postawy Mike’a Maignana. Golkiper Rossonerich w meczach ligowych zachował aż szesnaście czystych kont, co daje mu czwartą pozycję wśród bramkarzy z pięciu topowych lig Starego Kontynentu. Jeśli zaś chodzi o skuteczność interwencji (80,6%), Maignan jest już najlepszy w Europie. Zresztą Francuz na niemal równie wysokim poziomie bronił również w poprzednim sezonie, gdy sięgał po sensacyjne mistrzostwo kraju w barwach Lille. Wydaje się, że nie ma tutaj przypadku. Po prostu z Maignanem między słupkami można mierzyć naprawdę wysoko. Aż szkoda, że jesienią 26-letni bramkarz nabawił się kontuzji. Pod jego nieobecność Milan zachował czyste konto tylko dwa razy w dziewięciu spotkaniach.
PAMIĘTNY WYSTĘP
Cóż, trzeba wspomnieć wspaniałe parady Maignana ze zwycięskich derbów z Interem.
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
Według współczynnika spodziewanych goli, Maignan obronił w Serie A aż o siedem strzałów więcej, niż w teorii powinien.
9. JOAO CANCELO
- klub: Manchester City
- bilans: 51 meczów (4532 minuty) – 3 gole – 10 asyst
Ujmijmy to tak – Juventus nie zrobił najlepszego interesu, rezygnując z Joao Cancelo na rzecz Danilo.
Portugalczyk wyrósł na postać fundamentalną dla Manchesteru City. W teorii Pep Guardiola ustawia go oczywiście na prawej bądź lewej stronie bloku obronnego, ale w praktyce Cancelo często wciela się w rolę środkowego pomocnika i ma kluczowe znaczenie dla konstruowania (czy raczej: napędzania) ataków pozycyjnych przez “Obywateli”. W sumie w sezonie ligowym 2021/22 zanotował on aż 3607 kontaktów z piłką – najwięcej spośród przedstawicieli topowych europejskich lig. Nie mówimy jednak o klepaniu futbolówki dla samego klepania. Cancelo bryluje też, jeśli chodzi o piłkarzy najskuteczniej przenoszących ciężar gry pod pole karne przeciwnika. W ujęciu statystycznym deklasuje pod tym względem większość skrzydłowych czy ofensywnych pomocników.
PAMIĘTNY WYSTĘP
Bramkostrzelność nie jest głównym atutem Cancelo, ale co gość przyfanzolił w grudniowym starciu z Newcastle United…
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
Joao Cancelo w meczach ligowych aż 2752 razy był adresatem podania od jednego z partnerów. Żadnego zawodnika w Premier League futbolówka nie szuka aż tak często. 96% zagrań skierowanych do Portugalczyka zostało przezeń skutecznie odebranych.
8. TRENT ALEXANDER-ARNOLD
- klub: Liverpool FC
- bilans: 45 meczów (4054 minuty) – 2 gole – 19 asyst
- sukcesy: Puchar Anglii, Puchar Ligi Angielskiej, finał Ligi Mistrzów
Trent Alexander-Arnold od dawna bywa nazywany rozgrywającym ukrytym na pozycji bocznego obrońcy i sezon 2021/22 w całej rozciągłości potwierdza tę popularną opinię. Angielski zawodnik należy bowiem do najlepszych asystentów europejskiego futbolu. W defensywie zdarzają mu się słabsze momenty, jasne, ale jego wpływ na ogólną postawę Liverpoolu w ataku jest tak znaczący, że trudno było wyobrazić sobie bez niego nasze TOP10. Zresztą Alexander-Arnold choćby w zwycięskim finale Pucharu Anglii dowiódł, że jeśli trzeba, to także i w destrukcji potrafi zaprezentować absolutnie elitarny poziom.
PAMIĘTNY WYSTĘP
W listopadzie Liverpool rozbił Arsenal aż 4:0. Trent zanotował wówczas dwie świetne asysty.
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
Alexander-Arnold w Premier League ma na koncie aż 1085 kontaktów z piłką w “ofensywnej” tercji boiska. Tylko o siedem mniej od Mo Salaha.
7. CHRISTOPHER NKUNKU
- klub: RB Lipsk
- bilans: 52 mecze (4271 minut) – 35 goli – 20 asyst
- sukcesy: Puchar Niemiec
RB Lipsk ma za sobą nie do końca udany sezon. Wprawdzie udało się go spuentować triumfem w Pucharze Niemiec, ale już w Lidze Europy ekipa spod szyldu Red Bulla poległa w półfinale, a w Bundeslidze z wielkim trudem wyszarpała sobie miejsce w TOP4. A byłoby z tą drużyną naprawdę niezwykle krucho, gdyby nie fenomenalna dyspozycja Christophera Nkunku, nie bez kozery wybranego zresztą oficjalnie najlepszym piłkarzem niemieckiej ekstraklasy w sezonie 2021/22. Francuz błyszczał pod każdym względem – bramkostrzelnością, kreatywnością, swobodą dryblingu, dynamiką. I to nie tylko na krajowym podwórku. Zupełnie nas nie zdziwi, jeżeli Nkunku wkrótce zmieni barwy klubowe i wyląduje w zespole o jeszcze większych ambicjach od Lipska. Zapracował sobie na to.
PAMIĘTNY WYSTĘP
W takim stylu Nkunku rozprawił się w kwietniu z Borussią Dortmund.
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
Francuza niezwykle trudno zatrzymać w przepisowy sposób. W sezonie ligowym 2021/22 aż trzynastokrotnie sfaulowano go w takim miejscu boiska, że wykonawca stałego fragmentu gry mógł sobie pozwolić na bezpośrednie uderzenie na bramkę.
6. VINICIUS JUNIOR
- klub: Real Madryt
- bilans: 51 meczów (4184 minuty) – 21 goli – 20 asyst
- sukcesy: mistrzostwo Hiszpanii, Superpuchar Hiszpanii, finał Ligi Mistrzów
Najlepszy, najbardziej niebezpieczny dla oponentów drybler na świecie? Bardzo możliwe, na pewno ścisła czołówka futbolowych magików. Vinicius Junior z piłką przy nodze stał się niemalże nieuchwytny. Oczywiście wciąż można mieć do niego pretensje o to, że nie zawsze podejmuje na boisku najlepsze możliwe decyzje. Dalej można mu zarzucać nie najwyższą skuteczność w sytuacjach podbramkowych. Ale zakrawa to już trochę o czepialstwo. Brazylijczyk wspaniale bowiem rozkwitł u boku Karima Benzemy i stał się motorem napędowym ofensywy Realu Madryt. Jeśli chodzi o zawodników najczęściej przedostających się z futbolówką do trzeciej tercji boiska, Vinicius plasuje się na drugim miejscu w Europie. Należy też do graczy podejmujących najwięcej prób dryblingu.
A to przecież niespełna 22-latek. Aż strach pomyśleć, jak wysoko zawieszony ma sufit.
PAMIĘTNY WYSTĘP
Niech będzie styczniowy “Klasyk” z golem Viniciusa na 1:0.
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
Brazylijczyk w spotkaniach ligowych aż 101 razy przedarł się z piłką w pole karne rywala.
5. ROBERT LEWANDOWSKI
- klub: Bayern Monachium
- bilans: 46 meczów (4006 minut) – 50 goli – 7 asyst
- sukcesy: mistrzostwo Niemiec, Superpuchar Niemiec
Robert Lewandowski pozostaje niedoścignionym łowcą goli. Osiągnięcie pułapu 50 trafień w sezonie mówi samo za siebie. Ale czy Polaka nadal możemy określać mianem najlepszego piłkarza, czy nawet najlepszego napastnika globu? W tej chwili – nie. Bayern Monachium za kadencji Juliana Nagelsmanna gra szalenie ofensywny futbol, lecz mimo wszystko drużyna nie prezentuje się równie imponująco, co w szczytowym okresie kadencji Hansiego Flicka. I widać to choćby po postawie “Lewego”, który – owszem – regularnie pakował futbolówkę do sieci, ale jednocześnie często bywał jak gdyby poza grą, trochę wyobcowany. Nie do końca wykorzystany. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w statystykach. W meczach ligowych Polak zanotował w sumie 719 kontaktów z piłką w trzeciej (“ofensywnej”) tercji boiska. Dla porównania, Karim Benzema ma takich kontaktów więcej o przeszło 250, a Kylian Mbappe o blisko 600.
Do tego dochodzi wielkie rozczarowanie, jakim była porażka Bayernu Monachium w dwumeczu z Villarrealem. Tak czy owak, niesamowita skuteczność “Lewego” niezmiennie musi mu gwarantować miejsce w ścisłej czołówce tego rodzaju rankingów. Choć trochę się już przyzwyczailiśmy do umieszczania go na ich szczycie.
PAMIĘTNY WYSTĘP
Przewrotka w starciu z Dynamem Kijów zasługuje na wzmiankę.
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
W sezonie ligowym 2021/22 Lewandowski oddał aż 157 strzałów, z czego 49% w światło bramki. Nie ma w Europie drugiego równie aktywnego, a zarazem precyzyjnego goleadora jak kapitan reprezentacji Polski.
4. MOHAMED SALAH
- klub: Liverpool FC
- bilans: 49 meczów (3892 minuty) – 30 goli – 16 asyst
- sukcesy: Puchar Anglii, Puchar Ligi Angielskiej, finał Ligi Mistrzów
Mo Salah miał w tym sezonie taki czas – zresztą całkiem długi, trwających ładnych kilka tygodni – gdy wydawało się prawie pewne, że w niedalekiej przyszłości trzeba go będzie traktować jako głównego faworyta do zgarnięcia Złotej Piłki. Dzisiaj już raczej nie ma tego tematu – Egipcjanin w rundzie wiosennej trafia do siatki znacznie rzadziej niż jesienią, generalnie po Nowym Roku trochę spuścił z tonu. Wciąż jednak należy go wymieniać w gronie zdecydowanie najjaśniejszych postaci sezonu 2021/22. Dość powiedzieć, że na ten moment Salah zajmuje najwyższą pozycję zarówno w klasyfikacji strzelców, jak i asystentów Premier League. A do tego święci z Liverpoolem triumfy w rozgrywkach pucharowych – zgarnął już Puchar Ligi Angielskiej, Puchar Anglii, a w zasięgu pozostaje Liga Mistrzów.
PAMIĘTNY WYSTĘP
Jest z czego wybierać. Stawiamy na hat-trick w ligowym klasyku z Manchesterem United.
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
W meczach ligowych Salah zanotował aż 323 kontakty z piłką w polu karnym przeciwnika. Na tym polu lepszy od niego jest jedynie Kylian Mbappe.
3. KEVIN DE BRUYNE
- klub: Manchester City
- bilans: 44 mecze (3248 minut) – 19 goli – 13 asyst
Nie jest łatwo wskazać konkretnego lidera Manchesteru City. To drużyna tak świetnie funkcjonująca jako całość, że Pep Guardiola może z dużą swobodą wymieniać poszczególne elementy swojej ofensywnej układanki, a maszyna i tak pracuje na najwyższych obrotach. Mimo wszystko, jedna postać wybija się ponad pozostałe. I jest to rzecz jasna Kevin De Bruyne. Belg zapewne byłby bardzo poważnym kandydatem do zgarnięcia w tym roku Złotej Piłki, gdyby “Obywatele” uporali się z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów. Ostatecznie jego drużyna poległa, co sprawia, że znacznie większe szanse na zwycięstwo w plebiscycie ma Karim Benzema, ale akurat do De Bruyne trudno mieć pretensje o niepowodzenie City w Champions League. On swoje w tych rozgrywkach zrobił, zresztą również na tle “Królewskich” prezentował się świetnie. Tak jak z Kotorowskim, o odpadnięcie winilibyśmy go zatem najmniej.
PAMIĘTNY WYSTĘP
Pewnie cztery bramki przeciwko Wolverhampton byłby najbardziej oczywistym wyborem, ale postawimy jednak na popis Belga w derbach Manchesteru.
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
Kevin De Bruyne według współczynnika spodziewanych goli zdobył w Premier League aż dziewięć “nadprogramowych” bramek. Belg jest pod tym względem zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w pięciu najsilniejszych ligach Starego Kontynentu.
2. KYLIAN MBAPPE
- klub: Paris Saint-Germain
- bilans: 46 meczów (3912 minut) – 39 goli – 26 asyst
- sukcesy: mistrzostwo Francji
Nie oszukujmy się – saga transferowa związana z niedoszłymi przenosinami Kyliana Mbappe do Realu Madryt narobiła w ostatnich miesiącach takiego medialnego zamieszania, że trochę przysłoniła boiskowe popisy Francuza. Tymczasem gwiazdor Paris Saint-Germain w naprawdę wielkim stylu poprowadził swój zespół do odzyskania mistrzostwa Francji, przerastając oponentów w Ligue 1 o dwie, albo i trzy klasy. Mbappe na krajowym podwórku wypracowywał średnio 1,1 akcji bramkowej na 90 minut gry, był pod tym względem zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w Europie. Jeszcze przed startem rozgrywek wiele się mówiło o wspaniałym ofensywnym trio paryskiej ekipy, lecz w praktyce wyszło tak, że Neymar oraz Leo Messi znaleźli się głęboko w cieniu młodszego kolegi.
Ciąży mu oczywiście ta nieszczęsna Liga Mistrzów i porażka PSG w 1/8 finału. Trzeba jednak pamiętać, że akurat Mbappe nie zawiódł – strzelił Realowi Madryt dwa gole i był najlepszym piłkarzem dwumeczu aż do momentu strzeleckiej eksplozji tego gracza, który znalazł się na szczycie naszego zestawienia.
PAMIĘTNY WYSTĘP
Najpierw ogłosił przedłużenie umowy z PSG, a potem władował hat-tricka, żeby uczcić swoją decyzję. Cały Mbappe. I jeszcze to jego zamiłowanie do omijania bramkarzy przed dobiciem futbolówki do pustaka. Pamiętacie młodego “Il Fenomeno”?
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
Aż dziewięć ligowych bramek Kylian Mbappe wypracował sobie dryblingiem. Oczywiście pod tym względem francuski napastnik jest bezkonkurencyjny w Europie, mimo że wcale nie drybluje on najczęściej wśród przedstawicieli pięciu topowych lig.
1. KARIM BENZEMA
- klub: Real Madryt
- bilans: 45 meczów (3829 minut) – 44 gole – 15 asyst
- sukcesy: mistrzostwo Hiszpanii, Superpuchar Hiszpanii, finał Ligi Mistrzów
Wybór mógł być tylko jeden.
Karim Benzema nie tylko powiódł Real Madryt do względnie gładkiego triumfu w hiszpańskiej ekstraklasie, ale przede wszystkim wyższość nad całą resztą futbolowego świata regularnie potwierdzał w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Czyli w meczach najważniejszych, najtrudniejszych, najbardziej prestiżowych, rozbudzających największe emocje. Pamiętny hat-trick w rewanżowej konfrontacji z Paris Saint-Germain, cztery trafienia w dwumeczu z Chelsea, trzy gole wbite Manchesterowi City… Cała ta zwariowana podróż “Królewskich” do finału Champions League udała się wyłącznie dlatego, że Benzema doskonale sprawdza się jako lider drużyny. Sprawia, że otaczający go partnerzy rosną, nie stara się zdominować gry ofensywnej Realu, ale jednocześnie dostarcza fenomenalne liczby i nie pęka w momentach kryzysu. W tej chwili to właśnie on zasługuje na tytuł najlepszego napastnika i piłkarza świata. Bez dwóch zdań.
PAMIĘTNY WYSTĘP
Niech będzie wspomniany hat-trick z PSG.
LICZBA, KTÓRA ROBI WRAŻENIE
Benzema zapisał na swoim koncie aż 15 goli w Lidze Mistrzów, mimo że jego współczynnik spodziewanych goli w tych rozgrywkach wynosi ledwie 8,6.
NAJLEPSI PIŁKARZE SEZONU 2021/22 – KOGO ZABRAKŁO?
Jak to zwykle z tego typu zestawieniami bywa, aż roi się od wielkich nieobecnych. Przede wszystkim długo można wyliczać zawodników Manchesteru City i Liverpoolu, którzy też mocno zapracowali na wyróżnienie, lecz zabrakło dla nich miejsca w dziesiątce. Sadio Mane, Alisson, Luis Diaz, Virgil van Dijk, Thiago Alcantara, Rodri, Phil Foden, Bernardo Silva, Ederson, Riyad Mahrez… Lista jest naprawdę pokaźna. Do tego dodajmy jeszcze na przykład Heung-min Sona z Tottenhamu. Kolejnych bohaterów mistrzowskiego sezonu Realu Madryt – Thibaut Courtois oraz Lukę Modricia… I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej.
A kogo wy najbardziej cenicie za występy w sezonie 2021/22?
CZYTAJ WIĘCEJ O EUROPEJSKIM FUTBOLU:
- Ludzie cierpią, a FIFA odwraca oczy. Nie po raz pierwszy
- Najciekawsze końcówki sezonu w Premier League [RANKING]
- FC Barcelona złożyła pierwszą ofertę za Lewandowskiego
fot. NewsPix.pl