Po raz kolejny przekonaliśmy się, że na Zachodzie sobie nie poradzili. Tym razem do skandalu doszło we Włoszech. Podczas meczu 37. kolejki Serie B jeden z piłkarzy został znokautowany petardą, po czym przewieziono go do szpitala.
Vicenza grała z Lecce. Na boisku nie brakowało walki i emocji, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie spodziewał się, że nagle bramkarz gospodarzy oberwie petardą, która zostanie posłana z sektora gości, ale tak się stało… Co więcej, ucierpiał również chłopiec odpowiedzialny za podawanie piłek, a spotkanie zostało przerwane na kwadrans.
Pomimo obaw, ostatecznie bramkarzowi i wspomnianemu chłopcu od podawania piłek nic poważnego się nie stało. Vicenza na swoim koncie na Twitterze poinformowała, że jej zawodnik wkrótce opuści szpital. Już włoskie media informują, że komisja ligi rozważa unieważnienie wyniku tego spotkania i przyznanie walkowera.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Piękny wpis Szczęsnego o bojkocie meczu z Rosją
- Ile dla Napoli znaczył i znaczy Piotr Zieliński?
- Włoskie powietrze mu służy. Krzysztof Piątek odżył w Fiorentinie
Fot. YouTube – News Calcio