Aleksander Jagiełło, Maciej Orłowski i Paweł Wojciechowski zostali wystawieni przed Górnika Łęczna na listę transferową. Cała trójka ma wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów.
Żaden z trójki tych piłkarzy nie odgrywa istotnej roli w Górniku po awansie do Ekstraklasy. Wojciechowski był kluczowym piłkarzem ekipy z Łęcznej przy walce o awans – zdobył dziewięć goli w 34 meczach i walnie się przyczynił do zajęcia szóstego miejsca oraz gry w barażach. Ale w tym sezonie rozegrał raptem 182 minuty na poziomie Ekstraklasy i nie ma szans na regularną grę.
Więcej szans dostał Orłowski (cztery mecze w ESA i jeden w Pucharze Polski, łącznie 432 minuty), ale on również poziomem sportowym nie kwalifikuje się do gry na tym poziomie rozgrywkowym. Najmniej grał Jagiełło – on zaliczył tylko dwa epizodziki w tej rundzie.
Górnik informuje, że decyzja w sprawie tych zawodników zapadała po konsultacjach ze sztabem trenerskim i każdy z zawodników ma wolną ręką w poszukiwaniu sobie nowego pracodawcy.
CZYTAJ TAKŻE:
- Top 10 letnich transferów w Ekstraklasie
- Jak Lech został mistrzem jesieni?
- Melodia przyszłości. Ranking najlepszych młodzieżowców 1. ligi