Plebiscyt “France Football” wciąż budzi olbrzymie emocje. Robert Lewandowski poległ w starciu z Leo Messim i zajął drugie miejsce, choć w głosowaniu europejskich dziennikarzy Polak zajął najwyższą pozycję. Wynik konkursu nie wzbudził oburzenia innej wielkiej gwiazdy Bayernu – zdaniem Arjena Robbena sama nominacja do Złotej Piłki stanowi gigantyczne wyróżnienie dla “Lewego”.
– Już sama nominacja jest wielkim komplementem. Zwycięstwo jest bardzo miłe – powiedział Robben. – Toczy się wiele dyskusji o tym, kto zasłużył na Złotą Piłkę, a kto nie. Nie to jest najistotniejsze w futbolu. Ważniejsze jest uznanie kibiców. Lewandowski strzelił naprawdę dużo goli. Ale ja zawsze byłem wielkim fanem Messiego.
fot. NewsPix.pl