Jeszcze jakiś czas temu Luis Figo stał za Karimem Benzemą w kontekście wygrania “Złotej Piłki”. Teraz jednak zmienił zdanie i twierdzi na łamach portugalskich mediów, że to Robert Lewandowski powinien zgarnąć nagrodę. Były piłkarz Realu Madryt jest kolejną legendą futbolu, która stawia Polaka jako swojego faworyta.
– W zeszłym roku Robertowi nie wręczyli “Złotej Piłki” ze względu na pandemię koronawirusa. Należała mu się wtedy i tak jest też teraz. Jest jednym z tych, którzy na nią zasługują. Po nim są ci, co zawsze, czyli Lionel Messi i Cristiano Ronaldo – oznajmił Figo.
Czy to ma jakieś znaczenie w głosowaniu? Raczej nie, teraz to bardziej miłe słówka bez realnego wpływu na rzeczywistość przed galą, która odbędzie się 29 listopada.
CZYTAJ TAKŻE:
- Piłkarze i sztab nie wiedzieli o randze starcia z Węgrami? To absurd
- Erik ten Hag poukładał klocki. Ajax znów zachwyca w Europie
Fot. Newspix