W polskich mediach sytuacja związana z absencją Roberta Lewandowskiego w meczu z Węgrami została już omówiona z każdej możliwej strony. Tym razem ponownie odgrzał ją Julian Nagelsmann, który na konferencji prasowej przed meczem Bayernu Monachium z Dynamem Kijów powiedział, że niemiecki klub wiedział wcześniej o całej sprawie.
–Byliśmy w kontakcie z reprezentacją Polski i wiedzieliśmy, że Lewandowski nie zagra z Węgrami, nie wpływaliśmy jednak w żadnym stopniu na tę decyzję. Dla nas to oczywiście ważne, by go nie przemęczyć zbyt duża liczbą występów. Jedynym jego zmiennikiem jest w tym momencie Eric Maxim Choupo-Moting, który obecnie przebywa na kwarantannie, więc Lewandowski nie będzie miał zbyt wiele odpoczynku w najbliższych meczach. Dla nas więc to dobrze, że miał taką przerwę w trakcie pobytu na zgrupowaniu reprezentacji – powiedział trener Bawarczyków.
W tym sezonie polski napastnik opuścił tylko 79 minut w meczach Bundesligi i 11 w Lidze Mistrzów. Jedynym spotkaniem Bayernu, podczas którego nie pojawił się na boisku, a w dodatku w ogóle nie było go w kadrze meczowej, było spotkanie 1. rundy Pucharu Niemiec.
Fot. Newspix