Damir Sovsić to absolutny lider Sandecji Nowy Sącz na pierwszoligowym boisku. Nie ma co do tego wątpliwości. Dlatego też przedłużenie z nim kontraktu przez “Sączersów” to jak najbardziej pozytywna wiadomość. Tyle że przygoda Chorwata z nowosądeckim klubem jest… specyficzna. Mianowicie Sovsić co chwilę podpisuje półroczne umowy.
31-latek jest ambitnym zawodnikiem. Cały czas ma nadzieję, że zgłosi się po niego drużyna ze sporymi ambicjami, albo że takie ambicje znajdzie w końcu w Sandecji. Rok temu plotkowano o zainteresowaniu nim ze strony Wisły Kraków, ale według naszej wiedzy Sovsić przykuwał uwagę co najwyżej pierwszoligowego GKS-u Tychy. W każdym razie zimą nie odejdzie z Sandecji, a na pewno nie za darmo. Pierwszoligowiec podpisał z nim kolejny kontrakt. Kolejny, bo historia jego umów wygląda tak:
- 2018 – pół roku w Sandecji w Ekstraklasie
- wrzesień 2020 – kontrakt do końca roku z opcją przełużenia o rok
- styczeń 2021 – Sovsić odszedł, ale Sandecja znów po niego sięgnęła. Dostał kontrakt na pół roku
- kwiecień 2021 – Sovsić przedłuża kontrakt do końca 2021 roku
- listopad 2021 – Sovsić przedłuża kontrakt do czerwca 2022 roku
To naprawdę osobliwy temat. Sandecja pierwszy raz sięgnęła po Damira Sovsicia po okienku transferowym, bo był bez klubu. Gdy wracał do klubu, to także na ostatnią chwilę – we wrześniu, w trakcie sezonu. Chorwat raczej nie udawał, że “Sączersi” to dla niego ostatnia deska ratunku, ale w sumie, skoro obie strony są zadowolone z takiego podejścia, to nie będziemy się czepiać. Bo pomocnik, poza barwną historią o zapisie dotyczącym zatrudnienia mu pomocnika do wyprowadzenia psa w kontrakcie, daje Sandecji wiele.
- 33 mecze
- 4 gole
- 8 asyst
- 3 asysty drugiego stopnia
To statystyki chorwackiego pomocnika w 1. lidze. Przyzwoite, bo Sovsić miał udział przy ponad 1/4 bramek Sandecji, od kiedy wrócił do zespołu. A przecież był w tym czasie kontuzjowany i stracił cztery występy. Odliczając je, wyjdzie nam nawet, że miał udział przy 1/3 goli “Sączersów”.
Co tu dużo mówić – powodzenia. Czekamy na nowy, półroczny kontrakt latem.
CZYTAJ TAKŻE:
- Jakim trenerem jest Dariusz Dudek?
- Chmiel: Widać efekty zmiany trenera
- Małkowski: W pierwszej lidze czuję się silny
fot. Newspix