Reklama

Damir Sovsić i Sandecja – historia pisana półrocznymi kontraktami

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

04 listopada 2021, 15:08 • 2 min czytania 0 komentarzy

Damir Sovsić to absolutny lider Sandecji Nowy Sącz na pierwszoligowym boisku. Nie ma co do tego wątpliwości. Dlatego też przedłużenie z nim kontraktu przez “Sączersów” to jak najbardziej pozytywna wiadomość. Tyle że przygoda Chorwata z nowosądeckim klubem jest… specyficzna. Mianowicie Sovsić co chwilę podpisuje półroczne umowy.

Damir Sovsić i Sandecja – historia pisana półrocznymi kontraktami

31-latek jest ambitnym zawodnikiem. Cały czas ma nadzieję, że zgłosi się po niego drużyna ze sporymi ambicjami, albo że takie ambicje znajdzie w końcu w Sandecji. Rok temu plotkowano o zainteresowaniu nim ze strony Wisły Kraków, ale według naszej wiedzy Sovsić przykuwał uwagę co najwyżej pierwszoligowego GKS-u Tychy. W każdym razie zimą nie odejdzie z Sandecji, a na pewno nie za darmo. Pierwszoligowiec podpisał z nim kolejny kontrakt. Kolejny, bo historia jego umów wygląda tak:

  • 2018 – pół roku w Sandecji w Ekstraklasie
  • wrzesień 2020 – kontrakt do końca roku z opcją przełużenia o rok
  • styczeń 2021 – Sovsić odszedł, ale Sandecja znów po niego sięgnęła. Dostał kontrakt na pół roku
  • kwiecień 2021 – Sovsić przedłuża kontrakt do końca 2021 roku
  • listopad 2021 – Sovsić przedłuża kontrakt do czerwca 2022 roku

To naprawdę osobliwy temat. Sandecja pierwszy raz sięgnęła po Damira Sovsicia po okienku transferowym, bo był bez klubu. Gdy wracał do klubu, to także na ostatnią chwilę – we wrześniu, w trakcie sezonu. Chorwat raczej nie udawał, że “Sączersi” to dla niego ostatnia deska ratunku, ale w sumie, skoro obie strony są zadowolone z takiego podejścia, to nie będziemy się czepiać. Bo pomocnik, poza barwną historią o zapisie dotyczącym zatrudnienia mu pomocnika do wyprowadzenia psa w kontrakcie, daje Sandecji wiele.

  • 33 mecze
  • 4 gole
  • 8 asyst
  • 3 asysty drugiego stopnia

To statystyki chorwackiego pomocnika w 1. lidze. Przyzwoite, bo Sovsić miał udział przy ponad 1/4 bramek Sandecji, od kiedy wrócił do zespołu. A przecież był w tym czasie kontuzjowany i stracił cztery występy. Odliczając je, wyjdzie nam nawet, że miał udział przy 1/3 goli “Sączersów”.

Co tu dużo mówić – powodzenia. Czekamy na nowy, półroczny kontrakt latem.

Reklama

CZYTAJ TAKŻE:

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego

Paweł Marszałkowski
2
Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego
Hiszpania

Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Patryk Stec
11
Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
25
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

0 komentarzy

Loading...