„Bild” donosił ostatnio, że w Bayernie Monachium jest pięciu niezaszczepionych piłkarzy. Do nieprzyjęcia szczepionki na koronawirusa przyznał się Joshua Kimmich.
– Nie zaszczepiłem się, bo mam obawy związane z brakiem długoterminowych badań. Niemniej zachowuję się odpowiedzialnie i przestrzegam wszystkich zasad higienicznych. Wszyscy nasi niezaczepieni piłkarze są testowani co dwa-trzy dni – mówi reprezentant Niemiec w telewizji Sky.
Bayern nie zamierza przymuszać piłkarza do przyjęcia szczepionki. Hasan Salihamidzić mówi, że klub nie ma żadnej mocy, bo szczepienie to sprawa dobrowolna. Sam Kimmich jest mocno aktywny w walce z koronawirusem. Wraz z kolegą z drużyny, Leonem Goretzką, uruchomił kampanię „We Kick Korona”, w ramach której zbiera środki na projekty społeczne mające na celu walkę z pandemią.
– Każdy powinien sam podjąć decyzję. Często mam wrażenie, że niezaszczepieni są natychmiastowo stygmatyzowani – mówi Kimmich.
Fot. newspix.pl