Jak informuje niezawodny w tego typu tematach “The Sun”, Cristiano Ronaldo dopiero co przeniósł się wraz z całą familią do Manchesteru, a już musi organizować przeprowadzkę. Portugalczykowi przeszkadzał bowiem hałas powodowany przez… stado owiec.
Początkowo Ronaldo wraz z partnerką i czwórką dzieci zamieszkał w wartej sześć milionów funtów posiadłości położonej na przedmieściach Manchesteru. Okolica wyglądała na wymarzoną dla doświadczonego zawodnika, który – co nie jest żadną tajemnicą, bo sam CR7 wielokrotnie o tym opowiadał – dba o spokój w życiu codziennym i przykłada gigantyczną wagę do regeneracji między meczami i treningami. – Posiadłość jest piękna, położona w okolicy lasu i pół – relacjonuje rozmówca “The Sun”. – Niestety, nieopodal pasą się również owce, które potrafią zrobić mnóstwo hałasu, zwłaszcza o poranku.
Ronaldo uznał, że hałaśliwe zwierzęta to przeszkoda nie do przeskoczenia i postanowił zmienić miejsce zamieszkania. Dodatkowo irytowała go również świadomość, że ktoś spostrzegawczy może dostrzec fragment bramy wjazdowej do posiadłości ze strony drogi publicznej.
Doszło zatem do przeprowadzki. Teraz rodzina Portugalczyka musi się pogodzić z życiem w domostwie wartym trzy miliony funtów.
fot. NewsPix.pl