Kibice z Zabrza, ale nie tylko, zastanawiają się: kiedy zagra Lukas Podolski? Jak Urban odniósł się do tego na konferencji prasowej.
Szkoleniowiec Górnika twierdzi, że trzeba się uzbroić w cierpliwość. – Jeśli chodzi o Lukasa, to trenuje z nami dwa tygodnie. Zagrał w meczu sparingowym z Banikiem Ostrava, ale nie jest to jeszcze moment, aby zagrał w Ekstraklasie. Zobaczymy, co będzie w meczu z Lechem, to już będzie trzy tygodnie treningów. Będę z nim rozmawiał i jeśli będzie czuł, że może nam pomóc w jakimś fragmencie spotkania, to zagra. Jeśli nie, to będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość i poczekać, bo Lukas chce wyjść do meczów ligowych odpowiednio przygotowany.
Ostatni mecz Podolski zagrał w ósmego maja. W lidze tureckiej nie miał żadnego większego przestoju, do samego końca swojej przygody był podstawowym piłkarzem Antalyasporu.
Urban zdiagnozował też postawę swojej drużyny w meczu z Pogonią. Górnik zagrał słabo i nie tworzył sobie sytuacji bramkowych. Dał się zdominować. Dlaczego tak było?
– Wydaje mi się, że podeszliśmy ze zbyt dużym respektem do rywala. Było wiadomo już po pierwszym meczu oficjalnym Pogoni w europejskich pucharach, że jest ona w formie, ale ten respekt był zbyt duży i Pogoń zdominowała nas w pierwszej połowie. Nie mogliśmy grać jak równy z równym. O tym rozmawialiśmy w przerwie meczu i wydawało mi się, że ta reakcja nastąpiła, ale tylko do momentu utraty drugiej bramki. Po tym czasie Pogoń ponownie przejęła kontrolę nad spotkaniem i była dziś zespołem zdecydowanie lepszym od nas. Wygrała zasłużenie – komentuje Urban.
Okazja do rehabilitacji już w piątek, kiedy to Górnik zagra przed własną publicznością z Lechem. Już z Podolskim na pokładzie?
Fot. FotoPyK