Kacper Przybyłko trafił do siatki w starciu Philadelphia Union z Orlando City. Niestety, zespół Polaka przegrał 1:2.
28-letni napastnik w obecnym sezonie Major Soccer League rozegrał już 15 meczów i zdobył pięć bramek. W starciu z Orlando City polski gracz wpakował piłkę do siatki w 68. minucie, pozwalając swojej drużynie na złapanie kontaktu z przeciwnikami.
Dwubramkowej straty nie udało się jednak odrobić.
Right back in it 😤#ORLvPHI 2 – 1 pic.twitter.com/3NeDGEIQ7W
— PhilaUnion🛡 (@PhilaUnion) July 23, 2021
Do wyrównania brakowało… No, niewiele. Sami spójrzcie, ostatnia akcja w meczu:
Philadelphia Union plasuje się obecnie na trzecim miejscu w Konferencji Wschodniej MLS.
Przybyłko za oceanem gra od 2019 roku. W pierwszym sezonie ligowym zdobył dla Union 15 goli, w kolejnym siedem. W bieżących rozgrywkach napastnik błyszczy przede wszystkim w Lidze Mistrzów CONCACAF. W czterech spotkaniach zdobył pięć goli, a ekipa z Filadelfii awansowała już do półfinału rozgrywek, gdzie zmierzy się z meksykańskim Clubem America. Philadelphia Union to jedyny przedstawiciel USA na tym etapie rozgrywek.
fot. FotoPyk